Efekt czerwonych oczu, choć często uznawany za nieestetyczny, w rzeczywistości może świadczyć o dobrym stanie naszej siatkówki.
Eksperci związani z fotografią pytani o rozwiązanie problemu radzą zastosowanie przedwczesnego rozbłysku lampy. Jednak z medycznego punktu widzenia efekt czerwonych oczu jest pożądany i może być - szczególnie, gdy jest symetryczny - cennym wskaźnikiem zdrowej siatkówki
– wyjaśniła dla portalu "Twoje zdrowie" lek. okulista Justyna Krowicka.
Niepokoić powinien nas... brak czerwonych oczu
Z drugiej strony, brak tego efektu może wskazywać na poważne problemy zdrowotne, takie jak zaćma wrodzona, różnego rodzaju infekcje, a nawet choroby o podłożu nowotworowym, jak siatkówczak. Biały lub żółtawy refleks źreniczny, zamiast czerwonego, może być sygnałem ostrzegawczym, na który warto zwrócić uwagę.
Zdrowie naszych oczu zależy od wielu czynników, w tym od diety, stylu życia, a nawet naszych emocji.
Pamiętajmy! Na to, jak widzimy, wpływa wszystko, co nas otacza
– przypomina dr Krowicka.
Dlatego tak ważne jest, aby nie lekceważyć regularnych wizyt u okulisty i dbać o nasze oczy każdego dnia.
Na koniec dobra wiadomość dla wszystkich miłośników selfie: jeśli twoje oczy na zdjęciach są czerwone, to prawdopodobnie możesz spać spokojnie. Ale pamiętaj, że najlepszym sposobem na zachowanie zdrowia oczu jest profilaktyka i regularne wizyty u specjalisty. A jeśli nie chcesz mieć czerwonych oczu na zdjęciach, po prostu użyj funkcji redukcji efektu czerwonych oczu w swoim aparacie!
Autor: Hubert Wiączkowski