Wpadka uczestnika „Jednego z dziesięciu”. Finał przeszedł mu koło nosa

W ostatnim odcinku „Jednego z dziesięciu” doszło do zabawnej wpadki. Gracz niestety nie wszedł do finału. Wszystko przez drobny błąd w odpowiedzi na ostatnie pytanie.

fot. TVP

„Jeden z dziesięciu” – wpadka

„Jeden z dziesięciu” to stały element ramówki TVP. Teleturniej jest nadawany od 1994 roku i niezmiennie prowadzi go Tadeusz Sznuk. Wielokrotnie dochodziło do zabawnych wpadek, których przyczyną jest nie tylko stres związany z grą, ale konieczność szybkiego odpowiedzenia – na to zawodnik ma zaledwie 3 sekundy. W jednym z ostatnich odcinków doszło do właśnie takiej sytuacji. Gracz otrzymał pytanie, na które odpowiedział błędnie i przez to nie dostał się do finału – po jego odpadnięciu zostało troje zawodników.

Zagadka dotyczyła znanego związku frazeologicznego:

- Kuty na...

Pan Łukasz odpowiedział:

- Cztery łapy.

Prowadzący nie mógł tego uznać, bo prawidłowo ten związek brzmi „kuty na cztery nogi”. Tadeusz Sznuk z usmiechem odparł, że liczba kończyn się zgadza, ale niestety odpowiedź jest błędna. 

Inne wpadki w „Jednym z dziesięciu”

Na przestrzeni lat w „Jednym z dziesięciu” dochodziło do różnych, zabawnych wpadek. Poniżej wybraliśmy kilka najśmieszniejszych odpowiedzi:

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: