Wygląd Barbary Kurdej-Szatan pod lupą internautów. Aktorka odpowiedziała na pytanie o ciążę!

Barbara Kurdej-Szatan dodała nowe zdjęcia z wakacji i... wywołała wśród fanów spore poruszenie! Pod jedną z najnowszych galerii ujęć pojawiło się nawet pytanie o powiększenie rodziny państwa Szatanów. Jaka była odpowiedź aktorki? Odpowiedź poniżej!

Barbara Kurdej-Szatan – Instagram, mąż, dzieci

Majorka – właśnie to słoneczne miejsce na wakacyjny wypoczynek wybrali Barbara i Rafał Szatanowie, a swoją podróż ochoczo dokumentują w mediach społecznościowych. Przypomnijmy: Barbara Kurdej-Szatan to aktorka teatralna, serialowa i filmowa, którą widzowie znają m.in. z: „M jak miłość”, „W rytmie serca” czy ostatnio z produkcji: „Project Cupid”. Prywatnie piękna gwiazda to przede wszystkim żona i mama: w 2011 roku poślubiła Rafała Szatana, z którym ma dwójkę dzieci: dziesięcioletnią córkę Hannę i dwuletniego syna Henryka.

Ostatnie miesiące były dla Basi Szatan aktywne pod kątem zawodowym, więc nic dziwnego, że – wraz z najbliższymi – udała się na krótki, zagraniczny wypad. W ostatnim czasie jej instagramowe konto zapełniają więc urocze migawki prosto z wakacji, na których Joanna Chodakowska z „M jak miłość” prezentuje się w „urlopowym wydaniu”. Uwagę użytkowników sieci  w szczególności zwróciła galeria zdjęć, na których Barbara Kurdej-Szatan pozuje w ciemnej, długiej sukience. Ułożenie materiału na brzuchu stało się początkiem dyskusji na temat… powiększenia rodziny państwa Szatanów!

Przesuń w prawo.

Barbara Kurdej-Szatan odpowiada na pytanie o ciążę

Na wspomnianych ujęciach Barbara Kurdej-Szatan swobodnie pozowała na malowniczym tle. Pewna użytkowniczka sieci zwróciła uwagę na wygląd aktorki, stawiając w komentarzu krótkie pytanie:Jest Pani w ciąży znów?

Mama dwójki pociech nie pozostawiła tego wpisu do odpowiedzi, odpowiadając z nutą humoru:

Nie. Muszę poćwiczyć na siłowni.

W sekcji komentarzy pojawiło się również bardzo wiele komplementów skierowanych w stronę aktorki, a także życzeń udanego wypoczynku, do których się przyłączamy!

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: