Na aukcji w sieci wystawiła na sprzedaż dziewictwo swojej 13-letniej córki. Cnotę dziewczynki wyceniła na półtora miliona rubli, czyli w przeliczeniu około 90 tysięcy złotych. Irina myślała, że transakcja przebiegnie bezproblemowo, ale myliła się. Bogaty biznesmen, który zamówił 13-latkę, okazał się być funkcjonariuszem policji od dawna pracującym nad sprawą. Matce dziewczyny grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności za handel ludźmi. Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało szokujące wideo, w którym obie oskarżone przyznają się do winy. 13-latka ma przebywać w szpitalu. Jak podaje TVN24 za International Justice Mission (organizacją zajmującą się prawami człowieka), podobne transakcje są na porządku dziennym.
Autor: Monika Turek