Koniec YouTube Vanced. Aplikacja została porzucona przez twórców
YouTube Vanced był uwielbianą przez wielu internautów aplikacją na Androida. Program pozwalał widzom YouTube'a na dostęp do kilku funkcji, które dostępne są tylko w wersji Premium serwisu. Do największych udogodnień, które dawała "apka", należał przede wszystkim brak reklam oraz możliwość odtwarzania klipów w tle i na zablokowanym ekranie. Program był rozwijany przez długi czas, aż do połowy marca, gdy jego twórcy poinformowali o zakończeniu projektu.
Vanced został wycofany. W najbliższych dniach linki do pobierania na stronie zostaną usunięte. Wiemy, że to nie jest coś, co chcieliście usłyszeć, ale musimy to zrobić. Dziękujemy wszystkim za wspieranie nas przez lata
– czytamy w oświadczeniu na Twitterze.
YouTube Vanced już przestaje działać
Wielu użytkowników aplikacji zastanawia się teraz, dlaczego jej wsparcie zostało zakończone. Choć twórcy nie podali powodów swojej decyzji, to najprawdopodobniej stoją za nią kwestie prawne. Wszystko wskazuje na to, że programem pozwalającym na omijanie opłat za YouTube Premium zainteresował się Google, właściciel serwisu. Niestety, dla tych, którzy lubili YouTube Vanced, nie mamy dobrych wieści. Na niektórych urządzeniach "apka" już przestała działać, o czym donoszą użytkownicy Twittera.
Google Play uznał aplikację za szkodliwą
Jak podaje branżowy portal 9to5Google, niedawno funkcja Google Play Protect, która odpowiada za bezpieczeństwo urządzeń z Androidem, zaczęła wysyłać ostrzeżenia do tych, którzy mają na telefonie zainstalowany YouTube Vanced. W komunikacie można przeczytać, że aplikacja została uznana za "szkodliwą" i jest "ryzykowna dla urządzenia". Pojawił się też apel o odinstalowanie programu z urządzenia.
Mimo wszystko zalecamy usunięcie YouTube Vanced ze swojego telefonu. Aplikacja nie będzie już dłużej rozwijana ani wspierana przez twórców. Przez to wzrasta prawdopodobieństwo, że mogą zainteresować się nią cybeprzestępcy, którzy będą chcieli za jej pośrednictwem ominąć zabezpieczenia i zaatakować nasze urządzenie.
Autor: Hubert Wiączkowski