„Zamach na papieża” hitem Netflixa! Polacy oszaleli na punkcie nowego filmu

Duet, który zmienił oblicze polskiego kina sensacyjnego, wraca w wielkim stylu. Najnowszy film Władysława Pasikowskiego z Bogusławem Lindą w roli głównej szturmem podbił Netflixa i nie schodzi z listy najchętniej oglądanych produkcji w Polsce.

„Zamach na papieża” hitem Netflixa! Polacy oszaleli na punkcie nowego filmu, fot. Netflix

Powrót legend – Pasikowski i Linda znów razem

Władysław Pasikowski i Bogusław Linda to jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w polskim kinie. Wspólnie zrealizowali sześć filmów fabularnych, które na stałe zapisały się w historii rodzimej kinematografii. Ich współpraca rozpoczęła się od kultowych „Psów” z 1992 roku, a następnie kontynuowana była w takich produkcjach jak „Psy 2: Ostatnia krew”, „Sara”, „Demony wojny według Goi” oraz po latach w „Psy 3: W imię zasad”. Najnowszym projektem, który ma być ich ostatnim wspólnym filmem, jest „Zamach na papieża. Produkcja 10 grudnia pojawiła się na Netfixie i od tamtej pory cały czas króluje w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych filmów.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kino 60 krzeseł (@kino60krzesel)

O czym opowiada „Zamach na papieża”?

Głównym bohaterem filmu jest Konstanty „Bruno” Brusicki (Bogusław Linda), były snajper i legenda wywiadu, który zostaje wciągnięty w tajną operację po zamachu na papieża, Jana Pawła II. Jego zadaniem jest zatuszowanie śladów planowanej zbrodni, czyli eliminacja zamachowca, Alego Agcy. Film pokazuje kulisy dramatycznych wydarzeń, wplatając wątki szpiegowskie, lojalności, zdrady i walki o wpływy. To opowieść o człowieku postawionym przed trudnymi wyborami, które mogą zmienić bieg historii.

Gwiazdorska obsada

Oprócz Bogusława Lindy na ekranie pojawiają się m.in. Karolina Gruszka, Ireneusz Czop, Dobromir Dymecki, Adam Woronowicz, Zbigniew Zamachowski, Wojciech Zieliński, Roma Gąsiorowska i Paulina Gałązka. Za zdjęcia odpowiada Maciej Lisiecki, muzykę skomponował Daniel Bloom, a scenografię przygotował Wojciech Żogała.

Ostatnia szansa na wielkie kino z legendami

Film po kinowej premierze zebrał mieszane recenzje. Wprawdzie doceniono reżyserskie mrugnięcia okiem do widza w postaci odwołań do poprzednich produkcji Pasikowskiego. Niektórzy chwalili również wierność portretowi twardziela lat 90., inni zarzucili jednak twórcy powtarzalność motywów i zmęczenie tematem. Mimo krytycznych głosów, „Zamach na papieża” to film, który warto zobaczyć – choćby po to, by po raz ostatni podziwiać na ekranie duet Pasikowski-Linda. To być może finał wspólnej drogi dwóch ikon polskiego kina, którzy przez dekady tworzyli niezapomniane historie. 

Autor: Magdalena Łoboda

Komentarze
Czytaj jeszcze: