Zamieszanie w „M jak miłość”. Chodzi o Marcina. Tego widzowie nie wybaczą scenarzystom

W „M jak miłość” będzie się działo! Podczas gdy widzowie śledzący nowe odcinki czekają na to, by Marcin (Mikołaj Roznerski) się odnalazł, scenarzyści postanowili jeszcze bardziej skomplikować jego losy…

Mikołaj Roznerski. Fot. AKPA

Nowe odcinki „M jak miłość” w TVP2

Nowe odcinki „M jak miłość” są pełne zaskakujących zwrotów akcji. Serial wrócił po wakacjach, a premierowe epizody można oglądać w TVP2 w poniedziałki i we wtorki o godz. 20:55. Powtórki z kolei są dostępne online – na platformie vod.tvp.pl.

W ostatnim czasie na pierwszy plan wysunął się wątek Marcina Chodakowskiego (Mikołaj Roznerski). Przed przerwą w emisji detektyw został porwany i brutalnie pobity! Wskutek tych zdarzeń mężczyzna stracił pamięć. Tym samym nie wrócił do szalejącej z rozpaczy Kamy (Michalina Sosna) i dzieci. Schronienia Marcinowi udzieliła Martyna Wysocka (Magdalena Turczeniewicz). Znajomi szybko nawiązali „nić porozumienia”, a – jak wynika z opisów nadchodzących odcinków „Mjm” – między nimi będzie „coś więcej”!

„M jak miłość”. Co dalej z Marcinem i Kamą?

Jak donosi portal „superseriale.se”, Marcin i Martyna pozwolą sobie na chwile namiętności. Samotna wdowa i jej gość zbliżą się do siebie na tyle, że Chodakowski wyzna kobiecie miłość! Ta z kolei postanowi poszukać informacji w bazie osób zaginionych. Tym samym Wysoscka pozna prawdziwe dane detektywa. Postanowi jednak… zataić tę informację przed Marcinem!

Jaki będzie dalszy los tej dwójki? Czy Marcin odzyska „dawne życie”? Czy Martyna wyzna mu prawdę? Tego na razie nie wiadomo, ale pewne jest, że historia przedstawiona w „M jak miłość” mocno zelektryzowała widzów. W sieci nie brak – dość różnorodnych – komentarzy na temat takiego poprowadzenia wątku przez serialowych scenarzystów.

Ten wątek jest taki męczący.

Czy ta kobieta nie pomyśli, że ktoś gdzieś się zamartwia o tego mężczyznę? Przecież to idiotyzm. Facet spadł jej z nieba?

Czy ten wątek będzie jeszcze długi, wolę dawnego Marcina!!!

Ja się doszukuję logiki w tym wątku. On zaginął, nic nie pamięta. Dlaczego zwyczajnie nie uda się na policję i nie powie, że stracił pamięć, może ktoś go szuka? Oni sprawdzają to w bazie osób zaginionych i Marcin się znalazł. Aaaa, nie! Zapomniałam, ten wątek do czerwca musi trwać.

Oglądam ten serial od początku od pierwszego odcinka. Ale ten dzisiejszy odcinek zostawię bez komentarza. Panie reżyserze, coś idzie nie w tym kierunku. Ciągnie się to wszystko niepotrzebnie. I tyle.

A wy, co sądzicie?

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: