Przede wszystkim inhalacja
Nic tak nie działa na zmysł powonienia, jak intensywny zapach. Stąd też wśród wielu porad najlepiej sięgnąć po inhalację. Wdychanie gorącej pary wodnej pomaga w miarę szybko udrożnić nos. Dodatkowym atutem będą także różne olejki eteryczne, które swoją intensywnością wzmocnią działanie nagrzanej wody. Wykonując inhalację, przede wszystkim pamiętajmy o własnym bezpieczeństwie; gorąca para może bowiem znacznie podrażnić skórę oraz wywołać łzawienie oczu.
Woda morska
Pomocą w walce z katarem może być również woda morska. Roztwory soli morskiej skutecznie oczyszczają błony śluzowe z niepożądanych substancji, a dodatkowo pokrywają je delikatną warstwą ochronnej substancji. Przygotowanie takiego roztworu wcale nie jest trudne – należy dodać do wody 2 łyżki soli i – podobnie jak w przypadku wcześniejszych inhalacji, podgrzać. Zabieg najlepiej powtarzać 2-3 razy dziennie.
Witamina C na działanie od środka
Nie od dziś wiadomo, że w początkowej fazie przeziębienia wiele może zdziałać także sama witamina C; dlatego, nawet jeśli czujemy się dobrze, ale nasz nos powoli zaczyna płatać nam figle, to zaserwujmy sobie wieczorem gorącą herbatę z cytryną. Najlepiej nie zalewać jej wrzątkiem, tylko odczekać chwilę, aż ostygnie. Wysoka temperatura pozbawia bowiem cytryny właściwości leczniczych.
Ciepła kąpiel też pomaga!
Niezwykle pomocne przy walce z katarem są też wszelkiego rodzaju kuracje napotne; gorąca kąpiel i moczenie stóp w ciepłej wodzie. Warto więc wieczorem zaplanować sobie chwilę dla siebie i przygotować gorącą kąpiel. Dzięki temu zapewnimy sobie chwilę kojącego relaksu, ale także zadbamy o nasze zdrowie.
Oczywiście to tylko kilka propozycji na domową walkę z katarem. A wy macie jakieś sprawdzone sposoby?
Autor: Sabina Obajtek