Nie jest łatwo zbudować długotrwały związek, zwłaszcza że niemal każdy przechodzi swoje kryzysy. Okazuje się, że czasem nie zdajemy sobie, jak niewiele trzeba, by poprawić relacje. Wiedziała o tym ciotka, która wręczyła prezent pewnej parze młodej.
Prezent nie został otworzony przez kolejne lata. Para przechodziła już kryzysy, planowała nawet rozwód. Zaś tajemnicza koperta z napisem "nie otwierać przed pierwszą kłótnią" nadal leżała nieotwarta. Brandon i Kathy, o których mowa, bali się, że rozpakowanie tego prezentu będzie oznaczać porażkę. Wszystko dlatego że para wierzyła, że znajdzie tam klucz do uratowania małżeństwa. Ciotka, która wręczyła im ten osobliwy prezent, wiodła ze swoim mężem udane życie.
Pewnego wieczoru para rozmawiała o idealnym prezencie dla nowożeńców. Tym razem to oni wybierali się na ślub. Wtedy małżonkowie przypomnieli sobie o nigdy nie otwartej kopercie, która okazała się dla nich najważniejszym prezentem ślubnym.
Zdecydowali się otworzyć tajemniczą kopertę i znaleźli w niej pieniądze. Oprócz nich były jeszcze dwie mniejsze koperty podpisane imionami małżonków.
Okazało się, że są tam dwie notki. Kathy w swojej notce przeczytała: "Zamów pizzę, krewetki albo coś, co oboje lubicie. Przygotuj kąpiel. Pozdrawiam, ciocia Alison"
Brandonowi ciotka napisała: "Kup kwiaty i butelkę wina. Pozdrawiam, ciocia Alison"
Brandon i Kathy przyznali, że prezent uratuje ich małżeństwo. W jakiś sposób tak – przede wszystkim małżonkowie nauczyli się być bardziej tolerancyjni i cierpliwi wobec siebie. W końcu ich relacje na nowo stały się silne. Para oprócz kochanków stała się dla siebie nawzajem najlepszymi przyjaciółmi. A przede wszystkim zrozumieli, że w kopercie nie było sposobu na stworzenie idealnego związku. Było w nich samych.