"Żona Hollywood" pokazała swój portret. Trudno ją rozpoznać

Pamiętacie Iwonę Burnat z "Żon Hollywood"? Choć reality show nie jest już nadawane, celebrytka lubi pozostawać w kontakcie ze swoimi fanami. Często upublicznia zdjęcia czy nagrania ze swojego luksusowego życia. Ostatnio pokazała swój portret stworzony przez sztuczną inteligencję. Jesteście w stanie ją rozpoznać?

Do kogo podobna jest celebrytka?

Tworzenie obrazów za pomocą sztucznej inteligencji staje się coraz bardziej popularne. Wielu celebrytów zastanawia się, jak AI przedstawiłaby ich portret. Iwona Burnat (a właściwie Reggi) postanowiła zobaczyć, jak wyobraża ją sobie algorytm. Podobna?

Na portrecie stworzonym przez sztuczną inteligencję żona piosenkarza pop wygląda dosyć nierealnie. Bardziej przypomina eterycznego elfa. Choć w social mediach Iwonę Burnat obserwuje 66 tysięcy osób, ale jakoś fani nie mieli wiele do powiedzenia na temat obrazu przedstawiającego celebrytkę.

Polsko-amerykańska celebrytka lubi korzystać z aplikacji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Na swoim profilu pochwaliła się wygenerowanym komputerowo portretem swoim ukochanych piesków.

Psia mama, celebrytka i bizneswoman

Trzeba przyznać, że na co dzień Iwona Burnat wygląda lepiej niż na wygenerowanym portrecie. Celebrytka niedawno zmieniła fryzurę. Krótsze włosy ładnie okalają twarz psiej stylistki i dodają jej lekkości.

Iwona Burnat była jedną z bardziej lubianych uczestniczek show o pochodzących z Polski, a mieszkających w Kalifornii kobietach sukcesu. Widzowie pokochali ją za urok osobisty, rozbrajającą szczerość i miłość do swoich piesków. Telewidzom przypadł do gustu także jej ukochany – Reggi Benjami. Reggi - kolorowy ptak i gwiazdor hinduskiego popu został mężem Iwony w czasie kręcenia „Żon Hollywood”.

Polsko – hinduskie małżeństwo znalazło wielu fanów nad Wisłą, więc bardzo chętnie odwiedzali kraj przodków Iwony. Celebrytka otworzyła z resztą w Warszawie luksusowy salon dla psów. Na co dzień pracuje w Los Angeles, gdzie zajmuje się czworonożnymi towarzyszami gwiazd.

Autor: Katarzyna Krzyżak-Litwińska

Komentarze
Czytaj jeszcze: