"10 lat młodsza w 10 dni" – rygorystyczne umowy
Maja Sablewska spełnia się jako stylistka i właśnie powróciła jako twarz nowego sezonu programu "10 lat młodsza w 10 dni". Tam pracuje nad metamorfozami uczestniczek, pomagając im wizualnie odjąć sobie wieku. Serwis Plejada w marcu 2023 roku dotarł do umów, które podpisują osoby decydujące się na udział w show. Okazuje się, że znajdują się w nich naprawdę rygorystyczne przepisy. Uwagę przykuwa fakt, że kobiety podpisujące dokument muszą powstrzymać się od publicznego negatywnego oceniania programu przez 20 lat! Dodatkowo obowiązują wysokie kary: za każdą godzinę spóźnienia na plan nagrań płaci się 30 tysięcy złotych!
"W życiu bym tego nie założyła"
Kolejny sezon programu "10 lat młodsza w 10 dni" wystartował. W pierwszym odcinku poznaliśmy historię Magdaleny. 39-latka jest bardzo zapracowana i nie ma czasu dla siebie – opiekuje się dwójką dzieci, w tym jednym z niepełnosprawnością. Osoby mijające kobietę na ulicy zgadywały, że ta ma 50 lat. Maja Sablewska postanowiła odmłodzić jej wizerunek – uczestniczce rozjaśniono włosy i wykonano lekki, naturalny makijaż. Stylistka wybrała wyróżniającą kreację – złotą spódnicę i czarną, cekinową górę. Magdalena była bardzo zadowolona z efektu, czego nie można powiedzieć o internautach. Ci wyrazili swoje opinie w komentarzach na Facebooku:
Stylizacja okropna, w życiu bym tego nie założyła, zamiast zatuszować niedoskonałości to wszystko jest uwidocznione.
Przy takich obfitych biodrach koszmarnie dobrana spódnica.
Spódnica koszmar. Świecąca góra jak w cyrku. Okropna stylizacja.
Część internautów zauważa jednak, że zmiana jest jak najbardziej na plus:
Bardzo ładnie pani wygląda.
Piękna twarz.
Piękna zmiana na wieczorowy wyskok. Piekna Pani i makijaż.
Autor: Hubert Drabik