12-latek uratował życie 83-letniej babci
W niedzielę po południu w dzielnicy Bronowice w Lublinie w jednej z kamienic wybuchł pożar. Ogień pojawił się na klatce schodowej i poddaszu. 12-latek, który znajdował się w budynku, nie tylko nie spanikował, ale również wykazał się bohaterską postawą.
Jak informuje Policja Lubelska w specjalnym komunikacie, 12-letni chłopiec, który znajdował się w jednym z mieszkań ze swoją babcią, zauważył dym. Wyprowadził 83-latkę z kamienicy, a następnie jeszcze raz wbiegł do budynku, aby uratować również swoje zwierzaki – psa i papugę.
Dym zauważył 12-latek, który przebywał w jednym z lokali z babcią. Chłopiec od razu pomógł 83-latce bezpiecznie wyjść z budynku, a następnie szybko wrócił do mieszkania po swoje zwierzaki – psa i papugę. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Domownicy zostali przewiezieni do szpitala na badania kontrolne – relacjonują policjanci.
Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie. Strażacy szybko ugasili ogień. Wyjaśniane są również przyczyny pożaru.
Wstępne ustalenia wskazują, że pożar mógł powstać przez niedopałek papierosa – czytamy w komunikacie.
5-letnia Lena zadzwoniła pod numer 112
To nie pierwszy raz, kiedy dziecko uratowało komuś życie. Kilka tygodni temu informowaliśmy o 5-letniej Lence z powiatu mrągowskiego, która zadzwoniła pod numer 112, kiedy jej mama nieprzytomna leżała w łazience. Dziewczynka nie tylko wiedziała, że musi wezwać pomoc, ale również dokładnie odpowiadała na pytania dyspozytorki medycznej. Ciągle podkreślała, że w mieszkaniu znajduje się jej malutki braciszek, który potrzebuje opieki. Dzięki reakcji kilkulatki historia ma szczęśliwe zakończenie - ratownicy medyczni dotarli na czas.