Fortuna na wysypisku
James Howells mieszka w Newport w Walii i jest prawdopodobnie największym pechowcem na świecie. Siedem lat temu mężczyzna wyrzucił dysk twardy, na którym posiadał 7500 Bitcoinów. Wówczas kurs tej wirtualnej waluty oscylował w okolicy 1000 dolarów. Dziś za 1 Bitcoina zapłacimy ok. 31 700 dolarów, czyli niemal 120 tysięcy złotych. Łatwo więc policzyć, że brytyjski informatyk wyrzucił na śmietnik dysk, który obecnie warty jest prawie 900 milionów złotych.
Projekt poszukiwań
Nic dziwnego, że James Howells pragnie za wszelką cenę odzyskać swój dysk. Brytyjczyk postanowił przekopać lokalne wysypisko w poszukiwaniu dysku. Aby tego dokonać potrzebuje jednak zgody miasta. Zaoferował więc urzędowi miejskiemu w Newport, że przekaże mu 25% sumy zawartej na dysku, miasto mogłoby zyskać zatem ok. 225 milionów złotych według aktualnego kursu Bitcoina.
Brytyjczyk wierzy w sukces swoich poszukiwań. Po odwiedzeniu wysypiska James opracował plan działania. Najpierw planuje przekopać wysypisko, a gdy uda mu się odzyskać dysk, wtedy zgłosi się do firmy specjalizującej się w odzyskiwaniu danych, która miałaby za zadanie odczytać fragment, na którym zapisany jest portfel z Bitcoinami.
Mój plan polega na rozkopaniu określonego obszaru wysypiska, w oparciu o siatkowy system odniesienia i odzyskaniu dysku twardego, przy jednoczesnym przestrzeganiu wszystkich norm bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Dysk byłby następnie przekazany specjalistom ds. odzyskiwania danych, którzy mogą odbudować dysk od podstaw, używając nowych części i spróbować odzyskać niewielki fragment danych, potrzebny do uzyskania dostępu do Bitcoinów
- powiedział James Howells w rozmowie z CNN
Niestety Rada Miasta Newport nie przychyliła się do prośby Brytyjczyka. Swoją decyzją uargumentowała tym, że takie prace wykopaliskowe mogłyby zbyt negatywnie wpłynąć na środowisko, a szanse na odnalezienie dysku po tylu latach są bardzo nikłe.
Źródło: https://www.gry-online.pl/hardware/51-milionow-funtow-nagrody-za-znalezienie-na-smietniku-dysku-peln/zb1f20b