Modelką została dzięki koledze
Paulina Porizkova to czesko-amerykańska modelka i aktorka. W 1990 i 1992 magazyn „People” zaliczył ją do grona 50 najpiękniejszych osób na świecie. W tym samym czasie „Harper’s Bazaar” nazwał ją jedną z dziesięciu najpiękniejszych kobiet 1992 roku. Piękna Paulina szybko zaczęła święcić sukcesy w modelingu. Miała jedynie 18 lat, gdy trafiła na okładkę „Sports Illustrated Swimsuit Edition”. Tak zapisała się jako najmłodsza modelka w historii pisma.
Swoją karierę modelka zaczęła przypadkiem. W 1980 roku jej przyjaciel, aspirujący fotograf, zrobił zdjęcia dziewczynie i wysłał je do agencji Elite Model Management w Paryżu. Artysta miał nadzieję, że Francuzi docenią jego talent. Efekt był nieco inny, niż zamierzał. Nazwisko fotografa przeszło bez echa, a prezes agencji zwrócił uwagę na urodę dziewczyny. Szybko zaproponował nastolatce współpracę.
Świat mody oszalał na punkcie młodej Czeszki. Dziewczyna zrobiła ekspresową karierę w Paryżu. Chodziła w pokazach najbardziej znanych projektantów. Jej twarz pojawiała się na okładkach prestiżowych magazynów.
Nieźle radziła sobie także w filmach. Uznanie krytyków przyniosła jej rola Krystyny w „Annie” Jerzego Bogajewicza. Gorzej oceniono jej występ w „Jej alibi”. Wcieliła się tam w postać oskarżonej o morderstwo Niny. Za tę kreację nominowano ją do Złotej Maliny.
Od kilku lat Paulina Porizkova rzadziej pojawia się na pokazach mody. Częściej można zobaczyć ją w telewizji. Była członkinią jury w programie „Zostań top modelką” („America’s Next Top Model”) i uczestniczką „Tańca z gwiazdami”.
Przez 28 lat była żoną Rica Ocaska - wokalisty grupy The Cars. Para doczekała się dwóch synów: Jonathana Ravena i Olivera Oriona. Ich małżeństwo przerwała śmierć muzyka w 2019 roku.
Internauci często ostro wypowiadają się pod postami modelki
Modelka jest aktywną uczestniczką social mediów. Jej instagramowy profil obserwuje milion osób. Porizkova chętnie dzieli się z fanami archiwalnymi fotografiami i aktualnymi zdjęciami. Pokazuje bardziej oficjalną i prywatną część swojego życia. Choć ma 58 lat, nie boi się odważnych kadrów.
Z okazji urodzin zdecydowała się na mocną sesję zdjęciową. Leży w łóżku i okryta jest jedynie materiałem prześcieradła. Modelka bez skrępowania pokazała się bez makijażu.
Zaczynam 58 lat tylko ze słońcem i uśmiechem. I nadzieją, że najlepsze dopiero nadejdzie. Jestem wdzięczna za wszystko, co przywiodło mnie tu i teraz
- napisała Porizkova.
Pod postem zaroiło się od skrajnie różnych komentarzy. Jedni internauci gratulują modelce dystansu do siebie i świetnej formy. Nie brakuje też wpisów potępiających zbyt odważne pozy.
W zeszłym roku jedna z jej fotografii w bieliźnie wywołała niemałe poruszenie wśród internautów. Użytkownicy sieci zarzucali modelce, że nie starzeje się z godnością, i wygląda „staro jak na swój wiek”. Sugerowali, że tak zamożna kobieta mogłaby zainwestować w siebie więcej. Supermodelka postanowiła wówczas zabrać głos w dyskusji z hejterami.
Kobiety nie mogą wygrać, prawda? Są krytykowane za to, że nie wyglądają „odpowiednio na swój wiek” (cokolwiek to znaczy) lub że wyglądają „zbyt staro”
– napisała w social mediach.
W swoim poście Porizkova przyznała też, że otrzymuje wiele wspierających wiadomości. Wciąż ma jednak przeciwników, którzy nie zgadzają się na reprezentowanie przez nią dojrzalszych kobiet w inny sposób – i ostatecznie, zamieszczaniu w internecie tego, na co mają ochotę.
Komentarze, które jednak najmniej mi się podobają, to te mówiące o tym, że ponieważ jestem wysoka i szczupła, nie mam prawa reprezentować kobiet w moim wieku, bo nie wyglądam jak typowa kobieta w moim wieku. Nie próbuję reprezentować wszystkich kobiet w moim wieku. Jak mogłabym? Jak ktokolwiek mógłby? Czy każdy z nas nie wygląda inaczej i czy w tym nie tkwi nasze piękno? W naszej wyjątkowości?”
– podsumowała.