Adam ze „Ślubu…” ostro o ekspertach
„Ślub od pierwszego wejrzenia” to program niewątpliwie wzbudzający sporo emocji. Jedną z par minionego, czwartego sezonu, byli: Adam i Asia. Ich relacja od początku nie rokowała najlepiej, chociaż widzowie mieli nadzieję na poprawę. Niestety, w finale Adam poprosił o rozwód, jednocześnie deklarując, iż pragnie lepiej poznać partnerkę. Po miesięcznej przerwie i podczas spotkania z ekspertem uczestnik show stwierdził, iż nie zamierza kontynuować znajomości z powodów, o których nie chce mówić. Na takie zachowanie Adama zareagowali internauci, którzy zaczęli wysyłać w jego stronę wiele nieprzychylnych komentarzy. W związku z tym Adam zamieścił w sieci długi wpis, w którym m.in. wspomniał o programie i o radach jednego z ekspertów:
(…) Rozumiem, że oceniacie to, co Tv pokazała, lecz szkoda, że nie pokazali wszystkiego. Ciekaw jestem, jak byście mnie oceniali, gdybym słuchał rad jednego z Ekspertów i potraktował Asię tak, jak mi doradził...Pytacie, jak to możliwe, że dostałem się przez tyle castingów...sam nie wiem, gdyż jednego z Ekspertów poznałem dopiero w dniu decyzji, także sami sobie możecie odpowiedzieć na te pytanie. Pamiętajcie, że TV pokaże to, co chce pokazać, bo wiadomo show musi zarobić, a gdy jest nudno, to trzeba zrobić, aby były fajerwerki.
„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Piotr Mosak zamieścił w sieci wpis
Na takie słowa Adama postanowił zareagować jeden z ekspertów „Ślubu od pierwszego wejrzenia” – Piotr Mosak. Chociaż uczestnik show nie napisał wprost, o którego z ekspertów chodzi, psycholog postanowił zamieścić w sieci ogólne słowo komentarza. W jego wyedytowanej formie odniósł się także m.in. do hejtu, jaki spływa w stronę uczestników:
(…) Jestem przeciwnikiem hejtowania kogokolwiek. Nie lubię, nie podoba mi się to. Tym bardziej jeśli za hejtem idą groźby karalne. Tak nie powinno być i nikt o siebie i swoją rodzinę nie powinien się bać. Dlatego proszę o nie atakowanie w żaden sposób uczestników programów telewizyjnych. Natomiast jeśli chodzi o to, co jako ekspert ŚoPW, mówię do uczestników, to wszystko jest nagrane i udokumentowane. Na pewno nie namawiam, w dodatku wulgarnie, do zmuszania partnerów do czynności seksualnych. Pozdrawiam serdecznie.
Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?