W raportach CIA pojawia się informacja, że Hitler mógł przeżyć II wojnę światową. Jeden z informatorów amerykańskiego wywiadu podał, że były oficer SS Philip Citroen miał rzekomo w latach 50. spotykać się z Hitlerem. Według tej notatki, fuhrer ukrywał się w Kolumbii pod nazwiskiem Shrittelmayor. Spotkania miały mieć miejsce podczas podróży Citroena z Wenezueli do Kolumbii.
Z raportu CIA wynika także, że ich informator przekazał także zdjęcie rzekomego Adolfa Shrittelmayora w towarzystwie Philipa Citroena. Miało zostać zrobione w 1954 roku w kolumbijskim mieście Tanja. Informator amerykańskiego wywiadu dodał także, że wódz III Rzeszy miał rok później wyjechać do Argentyny. Samo CIA nie było jednak w stanie stuprocentowo potwierdzić tych doniesień. [Czytaj raport CIA>>]
To kolejny raz, kiedy teoria o śmierci Adolfa Hitlera jest podważana. Przypomnijmy, że zgodnie z oficjalną wersją, 30 kwietnia 1945 roku Adolf Hitler i jego małżonka Ewa Braun popełnili samobójstwo w podziemnym schronie w Berlinie, a ich ciała zostały później spalone.
Nie dalej jak kilka miesięcy temu do argentyńskich mediów zgłosił się mężczyzna w sędziwym wieku, który twierdził, że jest Adolfem Hitlerem. Herman Guntherberg, emigrant z Niemiec, który dziś musiałby liczyć sobie 128 lat, od 1945 roku mieszka w Argentynie. Mężczyzna w rozmowie z tamtejszą gazetą „El Patriota” wyznał, że to właśnie on jest zbrodniarzem odpowiedzialnym za śmierć milionów ludzi. Żona Guntherberga była jednak innego zdania. Kobieta, która jest z nim od 55 lat, zdementowała te informacje, mówiąc, że mężczyzna rzeczywiście mógł być zbrodniarzem wojennym, jednak na pewno nie samym Hitlerem. Kobieta twierdziła wówczas, że jej maż cierpi na demencję.
Źródło: RMF24.pl / RMF FM