Adriana Kalska i nowe zdjęcie na Instagramie
Adriana Kalska wszędzie tam, gdzie się pojawi, zbiera mnóstwo komplementów! Piękna i utalentowana aktorka nie próżnuje i w pełni wykorzystuje „swój czas”. Od 2015 roku regularnie występuje w „M jak miłość”, gdzie – jako Iza Chodakowska – tworzy szczęśliwy związek z Marcinem (Mikołaj Roznerski). Od zeszłego roku Ada Kalska często pokonuje także trasę Warszawa-Kraków, ponieważ w stolicy Małopolski realizowane są zdjęcia do innego projektu z jej udziałem. „Papiery na szczęście” to miłosna historia przedstawiająca losy Marty (w tej roli właśnie Kalska) i Adama (Jakub Sasak). Dodatkowo Adriana Kalska często pojawia się również na teatralnych deskach, występując w licznych spektaklach.
Mimo kalendarza wypełnionego po brzegi aktorka znajduje czas także na kontakt z internautami, nierzadko wykorzystując przy tym media społecznościowe. Gwiazda cieszy się sporą sympatią widzów, co przekłada się również na jej „popularność w sieci”: obecnie instagramowy profil Kalskiej śledzi blisko 300 tys. użytkowników, a liczba ta wciąż rośnie. Sama aktorka dba o to, by jej fani czuli się „zaopiekowani”, serwując im rozmaite migawki. Niedawno opublikowała uroczy, sensualny kadr będący efektem współpracy Kalskiej i fotografa.
Adriana Kalska komplementowana w sieci
Wspomniane ujęcie stało się tłem do wpisu aktorki, która z okazji Dnia Matki poleciła internautom pewne produkty. Na ujęciu Adriana Kalska pozuje przodem do aparatu, patrząc tajemniczo w obiektyw. Aktorka ma na sobie jasny, luźny, zsunięty nieco sweter, który odkrywa jej ramię. Całość dopełniają rozpuszczone włosy oraz delikatny makijaż. W takim wydaniu Ada Kalska wygląda wprost magnetycznie i hipnotyzująco! Nie dziwią więc komplementy, które wciąż pojawiają się pod kadrem:
Ada, wyglądasz bosko.
Ślicznie. Te oczy.
Dla mnie jest Pani jedną z najpiękniejszych Aktorek.
Przepiękna dziewczyna.
Jest Pani piękna swoją ujmującą kobiecością.
Adriana Kalska nie boi się metamorfoz na potrzeby planu serialu czy teatralnej sceny, często prezentując się publiczności w rozmaitych wydaniach. A Wam, w której odsłonie podoba się najbardziej?