Agnieszka Włodarczyk w szpitalu
Agnieszka Włodarczyk kilka dni temu zamieściła na Instagramie wpis, w którym przekazała, że od jakiegoś czasu ma problemy zdrowotne. Mimo że chodziła do specjalistów, nie potrafili oni wskazać przyczyny jej dolegliwości. Wtedy podjęto decyzję, że konieczna jest hospitalizacja, aby przeprowadzić dokładne badania.
Powiem tak… nie mogłam długo znaleźć przyczyny moich brzuchowych dolegliwości, byłam u 3 gastrologów, robiłam badania. Nic. Nikt nic nie znalazł. Muszę położyć się na szpitalnym łóżku i porządnie zdiagnozować – tłumaczyła.
Agnieszka Włodarczyk usłyszała wstępną diagnozę
Teraz na Instagramie pojawiła się kolejna publikacja Włodarczyk. Żona Roberta Karasia zamieściła zdjęcie ze szpitalnego korytarza i poinformowała, że jest zadowolona ze swojej decyzji o położeniu się na oddział. Dzięki temu udało się dokładnie sprawdzić, z czego wynikają jej dolegliwości. Aktorka usłyszała też już wstępną diagnozę, którą mają potwierdzić jeszcze wyniki badań histopatologicznych.
Dobrze się stało. Zostałam wstępnie zdiagnozowana (teraz czekamy na wyniki badań histopatologicznych). NARESZCIE! PORZĄDNIE! JAK NALEŻY!
Jakie to szczęście, że trafiłam wreszcie na dobrych lekarzy, którzy nie zostawili mnie z problemem, którzy pochylili się nade mną, otoczyli opieką, zrozumieli. Pełna diagnostyka, liczne badania, wykluczenie rzeczy, które miałam z tyłu głowy” – podkreśliła.
Zaapelowała też do obserwatorów, aby nie lekceważyli niepokojących objawów i od razu poszli na badania. Ona sama zbyt długo to odkładała na później:
Niestety każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, z takiej czy innej przyczyny. Warto zrobić sobie badania wcześniej, niż tak jak ja, przeciągać ten moment do granic wytrzymałości.
Autor: Anna Helit