Prawdziwa miłość, a telewizyjne show?
Agnieszka i Wojtek to jedna z najbardziej lubianych par programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Widzowie telewizyjnego show już w pierwszym odcinku z ich udziałem uważali, że ta dwójka doskonale do siebie pasuje. Podczas wielkiego finału małżeństwo, ku uciesze wszystkich fanów, zdecydowało się pozostać razem. Teraz w mediach społecznościowych zakochani publikuje coraz to nowsze, romantyczne kadry, opatrzone poruszającymi opisami. Jak się jednak okazuje, nawet w ich związku nie zawsze było kolorowo…
Agnieszka i Wojtek myśleli o rozwodzie?
Po emisji telewizyjnego show Agnieszka i Wojtek założyli na YouTubie kanał „Życie od pierwszego wejrzenia”, na którym dzielą się z fanami szczegółami swojego wspólnego życia. Jak się okazuje, z pozoru idealny związek pary, również miewał gorsze chwile. Podczas jednego z odcinków, małżeństwo opowiedziało o swoich pierwszych problemach. W związku z tym, że para mieszkała w różnych miastach, zakochani nie widząc przyszłości w małżeństwie na odległość, zdecydowali, że Agnieszka przeprowadzi się do swojego męża, z Łodzi do Krakowa.
Niedługo potem pojawiły się pierwsze problemy i frustracje. Agnieszka szukając pracy, spędzała sama w kawalerce Wojtka mnóstwo czasu, kobiecie doskwierał brak swoich bliskich oraz… nuda. U mężczyzny pojawiły się wyrzuty sumienia, że nie poświęca on swojej ukochanej wystarczającej ilości czasu…
Czułem się zamknięty i wydawało mi się, że muszę być cały czas przy Adze. Ale jej o to nie chodziło, ona chciała mieć kogoś bliskiego przy sobie. Tyle myśli, tyle spraw nam się kotłowało w głowach... myśleliśmy o rozwodzie – opowiada Wojtek.
Agnieszka i Wojtek przyznali, że mają zupełnie inne charaktery. Uczestniczka „Ślubu…” lubi, gdy w jej życiu dużo się dzieje, jej mąż – niekoniecznie. Ona uwielbia zaplanować sobie cały miesiąc, dla Wojtka znośne było zaplanowanie tylko kilku dni do przodu. Te i inne poróżnienia spowodowały, że para zaczęła zastanawiać się, czy ich związek ma szanse przetrwać.
Zaczęliśmy myśleć, czy brnąć w to dalej, czy wypracujemy kompromis dla nas, czy nie tracić czasu i się rozstać – tłumaczy Agnieszka.
Ostatecznie jednak rozmową parze udało się przezwyciężyć kryzys.
Nie warto przede wszystkim odpuszczać. Kiedy przyjdzie moment zwątpienia, warto usiąść i pogadać – dodaje kobieta.