Agnieszka ze "Ślubu..." ma kilka rad dla nowych uczestników. Jej eksperyment zakończył się rozwodem [FOTO]

Czy małżeństwa, które powstały w 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przetrwają? Tego dowiemy się za kilka tygodni. Tymczasem jedna z uczestniczek 7. sezonu postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem i kilkoma radami...

Za nami śluby uczestników 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

9. odsłona społecznego eksperymentu wystartowała! Ekspertki -  Julitta Dębska, Zuzanna Butryn oraz Hanna Kąkol - spośród chętnych wybrały sześć osób i stworzyły trzy pary. Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" do tej pory mogli zobaczyć 4 odcinki w internecie i 3 w telewizji. Poznali już uczestników, zobaczyli ceremonię zawarcia związku małżeńskiego i fragmenty z przyjęć weselnych. Czy między zaaranżowanymi małżonkami zaiskrzyło? Zdania są podzielone. Pewnym jest, że nie brakowało emocji, a widzowie kibicują swoim ulubieńcom.

Oto pary 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia":

Agnieszka Miezianko z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zwraca się bezpośrednio do uczestników eksperymentu

Agnieszka Miezianko wzięła udział w siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Przypomnijmy, mieszkanka Białegostoku wiosną 2022 roku wstąpiła w związek małżeński z Kamilem Borkowskim. Fani programu wierzyli, że decyzja ekspertów była słuszna, a znajomość przerodzi się w uczucie. Ona zaangażowała się w tę relację w pełni, on chciał dać tej znajomości szansę. Para zamieszkała razem. W finałowym odcinku małżeństwo stwierdziło, że chce zostać razem. Dwa tygodnie po wyjeździe kamer mężczyzna przyznał jednak, że nic nie czuje do żony i chce rozwodu. W połowie marca 2023 roku uczestnicy oficjalnie zakończyli swoje małżeństwo.

Udział w programie był bardzo przemyślany i świadomy. Dlaczego? Powodów było kilka. Po pierwsze bardzo często byłam w związkach z nieodpowiednimi facetami, których intencji od początku nie zauważałam. Myślałam, że Psychologowie pomogą je odczytać. Po drugie- jestem czymś więcej niż 'ładną buźką'. I chciałam, żeby mężczyzna, który zostanie moim mężem widział kogoś więcej, mój charakter i wnętrze, bo wygląd (jak na załączonym obrazku) łatwo można zmienić.
Od początku wiedziałam, że chcę się zaangażować. Nieważne kto będzie stał u mojego boku- tak samo skłonna byłabym do przeprowadzki i zmiany pracy. Oczywiście, widzę mój błąd, że 'dałam siebie na tacy', ale mieliśmy miesiąc. A ja -tak jak mówiła Psycholog Karolina- zrobiłam to co już było mi znane. Weszłam całą sobą i dałam z siebie wszystko.
To co widzicie, jest tylko małym fragmentem naszej dwumiesięcznej przygody, ale szczerze? Zupełnie inaczej ogląda się to na chłodno przed telewizorem niż przeżywa na żywo. I dopiero teraz widzę swoje błędy, kiedy widzę je wyjaskrawione i skondensowane.
Nie żałuję udziału w programie, nie żałuję ślubu, nie żałuję niczego

- wyznała uczestniczka 7. edycji "ŚOPW".

Agnieszka z dużym zaangażowaniem śledzi kolejne odsłony eksperymentu. Na Instagramie na bieżąco dzieli się swoimi przemyśleniami na temat programu. Dziś rano wyznała, że zobaczyła już 4. odcinek show, w którym zobaczyliśmy weselne przyjęcia par i usłyszeliśmy ich pierwsze reakcje na temat małżonków. Miezianko postanowiła skomentować to, co zobaczyła jednocześnie z perspektywy widza i byłej uczestniczki. Swoje słowa skierowała bezpośrednio do uczestników 9. sezonu "ŚOPW".

W emocjach widzimy zupełnie inaczej. Nie widzimy, że ktoś jest na nie, że nie zrobiliśmy na kimś takiego wrażenia, że w wielu głowach wygląd ma mega znaczenie, że nie zawsze mówimy co myślimy, że każda decyzja ma swoje konsekwencje, że otwartość jest sukcesem w każdej relacji, że szczerość, nawet z obcą osobą, to fundament. 

Życzę wszystkim Parom szczęścia. Razem czy osobno - łapcie wspomnienia, pamiętajcie co dobre. Nawet jeśli już nie jesteście razem, wyciągnijcie wnioski i wio do przodu!

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze