Aktorzy „Rodziny zastępczej” spotkali się po latach. Tak Dedek zareagował na Jargalsaikhan

Pamiętacie „Rodzinę zastępczą”? Aktorzy, którzy przez lata wcielali się w uwielbiane przez Polaków postaci, znów się spotkali. Serialowa Zosia pochwaliła się zdjęciem.

Aktorzy na planie serialu „Rodzina zastępcza”, fot. AKPA

Spotkanie gwiazd „Rodziny zastępczej” po latach

Mimo że od zakończenia emisji „Rodziny zastępczej” minęło już wiele lat. Wierni fani nadal z sentymentem wspominają produkcję i z zaciekawieniem śledzą dalsze losy dziecięcych aktorów, którzy dziś są już dorośli. 

Misheel Jargalsaikhan przez 8 lat w rolę Zosi Kwiatkowskiej. Rola przyniosła jej ogromną rozpoznawalność i ogólnopolską popularność. Jednak później zniknęła z mediów i poświęciła się nauce i medycynie. Choć dziś pracuje w zawodzie, to na przestrzeni ostatnich lat pojawiała się w rodzimych produkcjach. Widzowie mogli ją oglądać w „BrzydUli 2” czy „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, gdzie tańczyła w parze z Janem Klimentem. 35-latka jest aktywna w sieci, gdzie dzieli się urywkami z codzienności. Ostatnio serialowa Zosia wspominała czasy „Rodziny zastępczej”, a wszystko w związku z przypadkowym spotkaniem z odtwórcą roli Jędruli! 

Patrzcie, kogo ostatnio spotkałam na premierze. Jedyny, niepowtarzalny Tomasz Dedek a.k.a. Jędrula hehe - napisała na Instagramie, chwaląc się pamiątkową fotografią.

Jędrula i Zosia znowu razem

Okazuje się, że Tomasz Dedek w pierwszej chwili nie poznał Misheel Jargalsaikhan. Nic w tym dziwnego, od momentu, w którym zrezygnowała z gry w serialu bardzo się zmieniła. Już nie jest małą dziewczynką, a dorosłą kobietą. 35-latka opublikowała na instagramowym Stories wspólne zdjęcie, do którego dołączyła utwór Seweryna Krajewskiego, który fani „Rodziny zastępczej” doskonale pamiętają.

Tomek, jak najlepsze wino! Z kolei mnie ledwo rozpoznał, ale nie widzieliśmy się kilkanaście lat, więc odebrałam to jako uroczy komplement. #wzrusz

Misheel Jargalsaikhan i Tomasz Dedek razem po latach, instagram@misheeljargalsaikhan

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: