Aleksandra Grysz jest w ciąży
Aleksandra Grysz kilka dni temu przekazała, że jest w ciąży. Razem z partnerem, Tomaszem Tylickim nie posiadają się z radości. Prezenterka „Pytania na śniadanie” podzieliła się na Instagramie nie tylko radosną nowiną, ale także pokazała fanom, jak maskowała ciążowe krągłości.
Opowiedziała im również o wyjątkowej chwili, jaka miała miejsce. Jak opisywała, dzień nie układał się po jej myśli. Kiedy wychodziła do pracy, wydarzył się bardzo ważny moment dla przyszłej mamy. Nie tylko poczuła kopnięcia dziecka, ale także zobaczyła jego ruchy na swoim brzuchu.
Nagle, zbierając się do pracy, poczułam ruchy. Ja już od jakiegoś czasu je czuję, więc to nie było żadne zaskoczenie, ale jakoś tak czuję je bardziej niż zwykle. Myślę sobie: popatrzę na ten brzuch, może go nagram i zobaczę, czy coś tam będzie widać, bo ja bardzo myślę o tym, że już chciałabym nie tylko poczuć, ale też zobaczyć ten kop w brzuchu (…) No i zobaczyłam. Pierwszy raz zobaczyłam to kopnięcie, które poczułam. Było je widać na brzuchu i jeszcze mam to nagrane. Po prostu zaczęłam dzwonić do wszystkich najbliższych, że jest kopnięcie, że mam je [nagrane – przyp. red.]. Byłam taka wzruszona i taka szczęśliwa, no w ogóle niesamowity moment – podkreśliła.
Aleksandra Grysz nagrała ruchy dziecka
Wyjaśniła też, że było to dla niej nie tylko wzruszające przeżycie. Aleksandra Grysz w lipcu zeszłego roku przekazała informację o poronieniu. Ruchy dziecka sprawiają, że czuje się spokojniejsza.
Nawet jeśli wiem, że wszystko jest dobrze, cały czas mam z tyłu głowy to, że badania raz w miesiącu to jest dla mnie zdecydowanie za mało. Ja bym chciała raz w tygodniu wiedzieć i sprawdzić, że wszystko jest ok. Myślę, że nawet kobiety, które nie przeszły straty [dziecka – przyp. red.] mają jakiś taki niepokój i kiedy czują te ruchy, to są spokojniejsze. No i teraz nie tylko je poczułam, ale też zobaczyłam – powiedziała.
Fot. Instagram/@aleksandragrysz
Autor: Anna Helit