Amerykańska gwiazda chce reprezentować Polskę na Eurowizji. Ma polskie korzenie

JoJo Siwa już w zeszłym roku deklarowała, że chciałaby reprezentować Polskę na Eurowizji. Teraz przyleciała do Warszawy i potwierdziła gotowość do wystąpienia w biało-czerwonych barwach. „Technicznie jestem Polką” – mówi.

fot. Rex Features/East News

JoJo Siwa chce reprezentować Polskę na Eurowizji

Joelle Joanie Siwa, szerzej znana jako JoJo Siwa, dzięki udziałowi w reality show „Dance Moms” zyskała sławę już jako dziecko. 22-letnia obecnie tancerka od pewnego czasu rozwija też karierę muzyczną. W ubiegłym roku wydała swój czwarty album EP zatytułowany „Guilty Pleasure”.

Na płycie znalazł się m.in. utwór „Yesterday’s Tomorrow’s Today”, o którym w ubiegłym roku zrobiło się głośno w kontekście Eurowizji. Zaczęło się od skojarzenia z disco polo, jakie pojawiło się u polskich fanów Siwy. Ta podłapała temat i zadeklarowała, że jest gotowa reprezentować Polskę w międzynarodowym konkursie. Specjalnie przyleciała nawet wtedy do Europy.

JoJo Siwa ma polskie korzenie

Teraz Siwa znów pojawiła się w Polsce, tym razem w ramach swojego tournée. W trakcie środowego koncertu w Warszawie – jak relacjonuje Plotek – wielokrotnie podkreślała swoje związki z naszym krajem, m.in. śpiewając po polsku fragment swojego hitu „Karma”: „karma to suka, powinnam była wiedzieć lepiej”. Miała także ponownie wspomnieć o Eurowizji i wyznać, że gdyby otrzymała taką propozycję, od razu by się zgodziła.

Przeszkodą może być jednak brak polskiego obywatelstwa, choć wszystko zależy od zapisów w regulaminie ewentualnych preselekcji do przyszłorocznej Eurowizji. „Technicznie jestem Polką! Rodzice mojego taty byli Polakami. Jest we mnie trochę Polski” – mówiła w czasie warszawskiego koncertu, jak cytuje Plotek.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: