Anita i Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak poznali się w dość nietypowych okolicznościach. Nie dość, że po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy na chwilę przed zawarciem małżeństwa, to jeszcze wszystko odbywało się przed telewizyjnymi kamerami! Obydwoje zgłosili się bowiem do 3. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, a eksperci połączyli ich w parę. Czas pokazał, że był to bardzo dobry ruch. Dziś Anita i Adrian to para, która nie tylko przetrwała, ale też doczekała się dwójki dzieci. Najpierw na świecie pojawił się Jerzy, a później: Bianka.
Od momentu udziału wspomnianych bohaterów w „Ślubie od pierwszego wejrzenia” minęło już kilka lat. Zakochani małżonkowie przekazują najnowsze informacje na temat ich codzienności, wykorzystując do tego media społecznościowe. W ostatnich miesiącach obydwoje wspominali m.in. o problemach zdrowotnych. Najpierw długo do pełni sił po nieszczęśliwym zranieniu w stopę dochodził Adrian, a późnej jego żona musiała udać się do szpitala na zabieg.
Teraz Adrian i Anita szykują się do ważnej, radosnej uroczystości. Jak wynika z ich aktywności w sieci, niebawem - jako goście – będą bawić się na weselu. Z tej okazji rozpoczęli już przygotowania. Anita – wraz z internautami – wybierała odpowiednią kreację, a także udała się do salonu fryzjerskiego. Na fotelu spędziła ponad trzy godziny, a efektem pochwaliła się w sieci.
Metamorfoza Anity ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Anita ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” w serii instagramowych relacji wyjawiła, że przed uroczystością, w której weźmie udział, chciała „odświeżyć” swoją fryzurę:
Żegnajcie odrosty, do tego połączenie pielęgnacji tak, aby włosy błyszczały, ale nie były obciążone.
Po zakończonej – trwającej 3,5 godziny – wizycie w salonie – żona Adriana pokazała, jak wygląda.
Zdecydowanie było warto nawet 3,5 godziny. Blond idealny – dodała.
A wam, jak się podoba?
Autor: Sabina Obajtek