Anna Lewandowska pokazała brata. "Jeden z najwspanialszych facetów na świecie" [WIDEO]

Anna Lewandowska pochwaliła się wyjątkowym nagraniem, na którym ona i jej brat tańczą razem bachatę. Pod filmem trenerka zwróciła się do Piotra Stachurskiego z życzeniami urodzinowymi. Internauci nie przeszli obok jej publikacji obojętnie.

Anna Lewandowska i Piotr Stachurski

Anna Lewandowska jest starszą siostrą Piotra Stachurskiego. Brat trenerki, o którym wiadomo, że jest absolwentem warszawskiej ASP, stroni od obecności w mediach. Zdarza mu się jednak robić pewne wyjątki. W 2019 roku we wspólnej rozmowie ze swoją znaną siostrą opowiedział o tym, jak wyglądało ich dzieciństwo.

Piotr, podobnie jak Anna, założył już własną rodzinę. W 2021 roku on i jego ukochana Daria powitali na świecie swoje pierwsze dziecko – córeczkę, której nadali imię Łucja. „Lewej” zdarza się wspominać o dziewczynce w mediach społecznościowych. Trenerka, która jest mamą 6-letniej Klary i 3-letniej Laury, nazywa ją swoją „trzecią Calineczką”.

Anna Lewandowska chwali się bratem

6 czerwca Piotr Stachurski obchodzi urodziny, o czym Anna Lewandowska nie omieszkała poinformować swoich ponad 5 milionów obserwatorów na Instagramie. Chcąc uczcić ten specjalny dzień, 34-latka udostępniła wyjątkowe nagranie, na którym razem z ukochanym bratem chwali się postępami w nauce bachaty, czyli tańca wywodzącego się z Dominikany.

Mój ukochany brat ma dzisiaj urodziny! To jeden z najwspanialszych facetów na świecie! Kto poznał Piotra wie, o czym mówię

– skomplementowała Stachurskiego, dodając:

Rozwijaj swoją pasje i ciesz się z życia!

Fani trenerki przyłączyli się do zamieszczonych przez nią życzeń i nie szczędzili obydwojgu ciepłych słów:

Pięknie. Wszystkiego najlepszego dla brata!

Zazdroszczę relacji z bratem. Zdrowia!

Ale mega relacja! Pięknie!

Sporo osób zwróciło też uwagę na spore wizualne podobieństwo łączącego brata Ani z Robertem Lewandowskim.

Podobny do Roberta 

Wygląda jak brat Roberta!

Nawet podobny do Roberta. Pomyliłem się

– posypały się komentarze.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: