O tym, że Anna Lewandowska raczej treningów nie odpuszcza, dobrze wiemy. Wiemy też, że wychowuje córkę jedynie z pomocą babć, które chętne są zająć się ukochaną wnuczką. Jednak zastanawialiście się kiedyś, co rzeczywiście dzieje się z Klarą, gdy Ania trenuje? Czy wtedy właśnie do akcji wkracza jedna z babć, czy może dziecko zostaje pozostawione samo sobie? Okazuje się, że dostaliśmy na to odpowiedź w formie zdjęcia na Instagramie. Lewandowska opublikowała fotografię, na której widać wózek z Klarą oraz jeszcze jednego dziecko, które najwyraźniej zabawia zaledwie 5-miesięczniaka. Podpisała je słowami: "Najszczęśliwsza! Kiedy mogę połączyć macierzyństwo z moją pracą, czyli PASJĄ! Trening 30 minut zaliczony".