Marina pokazała twarz Klary Lewandowskiej
Klara Lewandowska w maju tego roku skończyła dwa lata. Odkąd córka Anny i Roberta Lewandowskich przyszła na świat, rodzice bardzo chronią jej prywatność. Do tej pory nie ujawniali jej wizerunku, chcąc jak najdłużej zapewnić dziewczynce anonimowość. Jednak plany pary nieco pokrzyżowała Marina Łuczenko. Nie tak dawno było głośno o wpadce, jaką przyjaciółka rodziny Lewandowskich zaliczyła na Instagramie. Podczas relacji na żywo zapomniała się i pokazała światu twarz Klary. Nagranie szybko zniknęło z Instagrama, ale – jak wiemy – w sieci nic nie ginie.
Anna Lewandowska przestanie ukrywać córkę?
Anna Lewandowska po tym niefortunnym zdarzeniu zdawała się nie chować urazy wobec Mariny. Co więcej, trenerka dopiero co opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z Klarą, które pokazuje znacznie więcej, niż dotychczas Lewandowska zwykła odsłaniać, jeżeli chodzi o twarz córki. Na najnowszej fotografii żona Roberta Lewandowskiego nie ukrywa Klary, jak robiła to wcześniej. Czy na pokazanie tak „odważnego” zdjęcia miała wpływ niedawna wpadka Mariny?
Urocze zdjęcie z Klarą rozczuliło internautów
„Motywator! Uwielbiam te chwile, kiedy Klarcia mnie naśladuje podczas treningu. Przyznajcie się, macie takie osoby wokół siebie, które zmotywują was w razie kryzysu do treningu” – podpisała zdjęcie Lewandowska. Na fotografii możemy zobaczyć ją w towarzystwie Klary, która siedzi profilem do obiektywu, całując mamę w policzek. Zdjęcie spotkało się z wieloma pozytywnymi komentarzami.
„Jejku, jakie urocze zdjęcie. Miło popatrzeć na taką relację”, „Zapatrzona w mamę. Ma szczęście, że ma takich normalnych i ciężko pracujących rodziców”, „Cudowne zdjęcie, sama słodycz. Macie cudowną córeczkę. Bądźcie zawsze szczęśliwi”, „W końcu pokazała pani twarz Klary! Niedługo ta fota w każdej gazecie będzie”, „Jakie piękne zdjęcie – prawdziwa miłość” – komentują internauci.