Do tej pory Anna Lewandowska może się chwalić sukcesem swoich produktów. Trenerka sprzedaje batony, "kulki mocy", owsianki, musli, masła orzechowe czy masło klarowane. Wszystko to w dość zawrotnych cenach, przez co na zakup Foods by Ann nie każdy może sobie pozwolić. Teraz możliwe, że asortyment produktów Ani Lewandowskiej może powiększyć się o jedzenie dla niemowląt! Chodzi oczywiście o papki, którymi karmi się maluchy.
Na takie rozwiązanie czekają fanki Anny Lewandowskiej, które mają pociechy. Wśród wyczekujących na słoiczki mocy od trenerki czeka między innymi Maja Bohosiewicz, która na swoim Instagramie bardzo często porusza wątki związane z macierzyństwem. Aktorka ostatnio zwróciła uwagę na popularne słoiczki z papką dla niemowląt. W wpisie zachęca wszystkie inne mamy do przygotowania domowych dań dla dzieci, a także wyznała, że na kupne papki zdecydowałaby się jedynie, gdyby były prosto od Ani Lewandowskiej.
"Nie podaje dziecku gotowych słoiczków z prostego powodu. Kiedyś ich spróbowałam i smakowały jak tektura z mąką. Będę je kupowała dopiero jak wyprodukuje je Lewandowska i doda wszystko co bio co eko i co spa" – napisała przy jednym ze zdjęć.
Najwyraźniej to, co wpadło do głowy Mai Bohosiewicz już zdążyło zakiełkować u Anny Lewandowskiej. Trenerka bowiem odpisała aktorce: "czytasz w moich myślach...". Czy rzeczywiście niedługo doczekamy się żywności dla dzieci prosto od żony Lewego? Media już piszą, że kolejna odsłona produktów pewnie zyska nazwę 'Baby by Ann".