Anna Lewandowska – treningi
Anna Lewandowska znów jest w Barcelonie, gdzie zajmuje się swoją niedawno odkrytą pasją, czyli tańcem. W mediach społecznościowych mogliśmy oglądać relację z ostatniego boot campu, na który przyjechała także celebrytka. Uczestnicy wydarzenia nie tylko ćwiczyli nowe ruchy taneczne, ale i mogli wziąć udział w specjalnym treningu. Wszyscy wyglądali na szczęśliwych i usatysfakcjonowanych zdrowym wysiłkiem.
Anna Lewandowska – tradycyjna uczta
Na Instagramie trenerki opublikowane zostało nagranie, które mogło zaszokować wielu obserwatorów. Influencerka, a także inni członkowie jej ekipy, zjadali coś, co wyglądało bardzo dziwnie. Długie, zielone liście zamoczone w pomarańczowym sosie, umieszczone nad głową i w ten sposób łapane ustami… Co to takiego? Jak się okazuje, ten specyficznie wyglądający posiłek związany jest z imprezami nazywanymi „Calçotadas”, a na nagraniu Anna spożywa „Calçot”, czyli rodzaj cebulki.
Calçot jest rodzajem zielonej cebuli typu szalotka. Mówi się, że to krzyżówka zielonej cebulki i pora. Jest ona nieco podobna do naszej wiosennej cebulki dymki, jest jednak mniej bulwiasta i ma łagodniejszy smak, bowiem uprawia się ją specjalną metodą – podaje portal barcelonapopolsku.pl.
Cebulki zgodnie z tradycją przyrządza się na ogniu, dzięki czemu zewnętrze warstwy są mocno zwęglone. Następnie spalone skóry należy obrać rękami, zamoczyć białą część w sosie, umieścić nad głową i w ten sposób zjeść.
https://www.instagram.com/annalewandowska/