Anna Przybylska zmarła 10 lat temu, fani wciąż ją wspominają

Promienny uśmiech, charakterystyczny głos i wyjątkowa charyzma - Anna Przybylska przyciągała uwagę. Jej filmowym debiutem była rola Suczki w "Ciemna strona Wenus". W "Złotopolskich" stworzyła postać uroczej policjantki Marylki, w "Karierze Nikosia Dyzmy" zagrała Jadzię, żonę ministra Jaszuńskiego, a w serialu "Daleko od noszy" była dr Kariną, a to zaledwie część jej dorobku artystycznego. W środowisku aktorskim zasłynęła z tworzenia niezapomnianej atmosfery na planach zdjęciowych.

"Każdy, kto pracował z Anną, powie to samo – jak szedł do roboty, gdzie miał ją spotkać, to wiedział, że będzie miał fajny dzień. Bo będzie wesoło, miło. Była pełna życia, miała taki temperament, że ta radość, ten entuzjazm udzielał się innym. Taką ją chcę zapamiętać" - wspominał Cezary Pazura po jej śmierci, a Michał Żebrowski wyznał -

Są takie osoby, które są nam bardzo bliskie nawet po śmierci. Nie mówię tego na użytek tego filmu, tylko tak po prostu jest. Doskonale wiem np. jak ona stoi, jak ona wygląda, się uśmiecha, jak się na nas patrzy i jak jej głos brzmi, Pamiętam dokładnie ten jej niezwykle seksowny alt, przedarty, taki trochę piłkarski, taki ze stadionu, zdarty…

10 lat temu, a dokładnie 5 października 2014 roku, media obiegła druzgocąca wiadomość o śmierci Anny Przybylskiej, której przyczyną był nowotwór trzustki. Aktorka przez długi czas nie informowała mediów o swoich problemach zdrowotnych. W 2013 roku usłyszała diagnozę. Zmarła po wielomiesięcznej walce o powrót do zdrowia. Osierociła troje dzieci – Oliwię, Szymona i Jana – które są owocem jej związku z Jarosławem Bieniukiem.

Internauci nadal komentują posty Anny Przybylskiej na Instagramie

Lata mijają, a pamięć o Annie Przybylskiej nie słabnie. Dowodem na to może być m.in. fakt, że fani regularnie odwiedzają jej prywatny profil na Instagramie. Co więcej, niemal codziennie pozostawiają pod postami aktorki nowe komentarze. 

Ostatnią publikację Anna Przybylska zamieściła w swojej wirtualnej galerii 11 dni przed śmiercią. 24 września 2014 wrzuciła zdjęcie butów. Pod nim nawet w tym tygodniu pojawiło się wiele nowych wpisów. Najczęściej to emotikonki ukazujące serduszka. Internauci zamieszczają też poruszające wspomnienia, wyrazy tęsknoty czy cytaty z wypowiedzi aktorki. "Jeśli rzeczy małe nie będą Cię cieszyły, to i duże nigdy nie ucieszą", "Życzę Wam tego byście nie przestawali marzyć i nie przestawali podążać za własnymi marzeniami. Całuję Was bardzo gorąco". 

Autor: Katarzyna Solecka