Aryna Sabalenka musiała wycofać się z Wimbledonu tuż przed pierwszym meczem. Tenisistka opublikowała wówczas oświadczenie, w którym poinformowała, że powodem tej decyzji jest kontuzja barku.
Z bólem serca muszę was poinformować, że nie będę mogła zagrać w tegorocznych mistrzostwach (Wimbledonie - przyp. red.). Próbowałam wszystkiego, żeby się przygotować, ale niestety mój bark nie współpracuje. Na treningach dałam z siebie wszystko, ale mój zespół uznał, że granie tylko pogorszy sprawę. Ten turniej wiele dla mnie znaczy i obiecuję, że w przyszłym roku wrócę silniejsza niż kiedykolwiek
– napisała na Instagramie.
Zawodniczka prawdopodobnie powróci wkrótce na kort. Jej nazwisko pojawiło się bowiem na wstępnej liście uczestników turnieju WTA 500, który ma wystartować w Waszyngtonie za kilka tygodni.
Aryna Sabalenka na wakacjach z partnerem
Tenisistka postanowiła nieco odpocząć od rakiety, wybierając się na wakacje z niedawno poznanym partnerem. Od kilku tygodni w mediach spekulowano bowiem, że Sabalenka spotyka się z brazylijskim przedsiębiorcą i kierowcą rajdowym – Georgiosem Frangulisem. Oboje zdecydowali się ogłosić łączące ich uczucie już jakiś czas temu, publikując na Instagramie romantyczne zdjęcia.
Zarówno tenisistka, jak i jej partner, chętnie wrzucają do sieci wspólne kadry. Frangulis podzielił się ostatnio kilkoma kolejnymi fotografiami, a na jednej z nich czule całuje swoją ukochaną. Aryna pokusiła się nawet o komentarz pod tymi zdjęciami, który wprost sugeruje, że Georgioso wiele dla niej znaczy:
Miłość mojego życia.