Całe zdarzenie miało miejsce na lotnisku Anchorage International Airport na Alasce. To tam Jolene Jackinsky dostrzegła mężczyznę, który łudząco przypominał Baracka Obamę. Gdy podeszła bliżej, przekonała się, że to były prezydent Stanów Zjednoczonych we własnej osobie. Wtedy Obama zainteresował się jej dzieckiem, które trzymała na rękach:
"Kim jest ta śliczna dziewczynka?" – zapytał, biorąc dziecko na ręce, po czym zapozował do zdjęcia. Obama porozmawiał też z kobietą o wychowywaniu dzieci.
Jolene pochwaliła się pamiątkowymi zdjęciami z Barackiem Obamą w internecie. Zdarzenie pewnie przeszłoby bez echa, gdyby nie czujne oczy internautów. Dostrzegli oni, że na palcu Obamy brakuje obrączki!
Jednak to nie jedyny dowód, że między Barackiem a Michelle mogło przestać iskrzyć. Już w 2014 roku jeden z japońskim polityków zdradził, że Obamowie szykują się do rozwodu. Zaprzeczeniem plotek może być jedynie to, że ostatnio cała rodzina spędzała wakacje na Bali.
