hity na MAXXa
Teraz na antenie
hity na MAXXa

Baron po raz pierwszy zabrał głos po ogłoszeniu rozstania. „Milczenie jest złotem”

Baron przerwał milczenie po tym, jak dwa tygodnie temu jego żona poinformowała o rozstaniu. Po raz pierwszy oficjalnie odniósł się do wieści o rozwodzie, publikując zdjęcie z synem. Pisze, że „nigdy nie jest za późno, by stać się lepszą wersją siebie”.

fot. Gałązka/AKPA
fot. Gałązka/AKPA

Sandra Kubicka poinformowała o rozwodzie

W pierwszej połowie marca Sandra Kubicka (po mężu Milwiw-Baron) oficjalnie poinformowała o rozstaniu z Aleksandrem Milwiwem-Baronem, którego poślubiła w kwietniu 2024 roku i z którym w maju tego samego roku powitała na świecie syna Leonarda.

W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód

– przekazała w opublikowanym wówczas oświadczeniu, dodając:

„Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu”. Jednocześnie dodała: „Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć. Mimo że się rozstajemy, na zawsze zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda”.

Baron przerwał milczenie po rozstaniu z żoną

Od czasu przekazania przez Sandrę wieści o rozwodzie Baron konsekwentnie milczał w social mediach. Teraz, po upływie dwóch tygodni, oficjalnie powrócił na Instagrama z pierwszym od czasu ogłoszenia przez jego żonę rozstania wpisem. Opatrzył go zdjęciem ich w wspólnego dziecka.

Lekcje, których nauczyłem się dzięki tobie, synku

– podpisał fotografię, wyliczając:

  1. Dbaj o swoją rodzinę – to najważniejsze co stworzysz w życiu
  2. Zawsze szanuj mamę swoich dzieci, nawet jeśli jest między wami niepokój
  3. Nigdy nie jest za późno, by stać się lepszą wersją siebie
  4. Prywatne sprawy rozwiązuj w prywatnej przestrzeni
  5. Milczenie jest złotem

Podobnie jak pod wcześniejszymi postami, Aleksander Milwiw-Baron ograniczył możliwość dodawania komentarzy. Podjął przy tym decyzję o otwarciu swojego profilu, który w ostatnim czasie był prywatny.

Oceń ten artykuł 0 0