Bibi i Simon z „Hotelu Paradise” rozstali się
Bogusia Brzezińska i Simon Price wydawali się jedną z najbardziej zgranych par trzeciej edycji „Hotelu Paradise”, którą emitowano na antenie TVN7 wiosną tego roku. Choć wielu to właśnie w nich widziało zwycięzców programu, zakochani odpadli z gry tuż przed finałem. Po zakończeniu „Hotelu Paradise” na jaw zaczęły wychodzić nieznane wcześniej fakty. Okazało się, że w związku uczestników randkowego reality show Siódemki wcale nie było tak kolorowo. Bibi potwierdziła, że Simon zdradził ją z gwiazdą Teamu X. Mimo to postanowiła dać mu drugą szansę.
Simon z „Hotelu Paradise” pisze o rozstaniu
Simon Price i Bogusia Brzezińska mieli już za sobą jedno rozstanie, spowodowane wspomnianymi wcześniej problemami w związku. Teraz rozstali się po raz kolejny – wygląda na to, że tym razem definitywnie. Uczestnik trzeciej edycji „Hotelu Paradise” oficjalnie poinformował o tym, że nie jest już z Bibi. Price zamieścił w mediach społecznościowych długi wpis, na początku którego napisał enigmatycznie:
Kochani, nie wszystko złoto, co się świeci
Simon wyznał, że decydujące dla jego związku z Bogusią były ostatnie dni. Nie ujawnił jednak, co dokładnie wtedy pomiędzy nimi się wydarzyło.
Ten weekend wiele wyjaśnił, a właściwie poniedziałkowy wieczór. Jestem pozytywnym, uśmiechniętym i radosnym człowiekiem. Jeżeli coś robię, to z sercem i uśmiechem. Jak kocham, to na zabój. Niestety. Starałem się, robiłem, co w mojej mocy, aby nasz związek przetrwał. Bardzo chciałem, aby nasza miłość rozwijała się, znaczyła coś więcej. Nie wiem co mógłbym jeszcze zrobić, ale już jest zbyt późno
– przyznał.
W dalszej części wpisu zabrał też głos w sprawie wcześniejszego rozstania z partnerką.
Aby uniknąć pomyłek i fałszywych oskarżeń, które miały miejsce po pierwszym rozstaniu, wolę to zrobić, jak trzeba. Czasami tak jest, że dwoje ludzi nie potrafi się odnaleźć. Nie piszmy tu o winie czy też nie twórzmy teorii. Ja czuję się przegrany. Przyjechałem do Polski dla miłości, z miłością w sercu. Niestety życie i rzeczywistość zweryfikowały wszystko. Dziękuję za ogromne wsparcie, dziękuję za przygodę, dziękuję za to uczucie. Coś się kończy i coś się zaczyna. Nie mam do nikogo żalu ani pretensji. Takie jest życie. Dziękuję raz jeszcze
– podsumował.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.