„Big Brother”. Powstanie edycja VIP z gwiazdami?
„Big Brother” był przed laty największym hitem w polskiej telewizji. Na początku tysiąclecia doczekał się trzech edycji w TVN, dwa kolejne sezony po kilku latach przerwy stworzyła zaś stacja TV4. Fani formatu w 2019 roku doczekali się wielkiego powrotu „Big Brothera”. Tym razem program zagościł na antenie TVN7. Powstały kolejne dwie, cieszące się całkiem sporą popularnością edycje, jednak ostatecznie reality show został wyparty przez „Hotel Paradise”.
Choć „Big Brother” został zastąpiony „Hotelem Paradise”, to wydaje się, że włodarze TVN nie wykluczają kolejnego powrotu kultowego programu. Edward Miszczak, dyrektor programowy stacji, w ubiegłym roku przyznał, że marzy mu się kolejny sezon „Big Brothera” – tym razem z udziałem gwiazd.
Ciągle mamy w marzeniach wersję „Big Brother VIP”. Próbowaliśmy wszystkich rozwiązań, tego jeszcze nie. Na razie widzowie nie byliby zadowoleni, gdybyśmy nie dali im drugiego i trzeciego sezonu „Hotelu Paradise”
– powiedział w 2020 roku portalowi wirtualnemedia.pl.
„Big Brother”. Magda Wójcik o powrocie programu
Ostatnio o ewentualny powrót kultowego programu została zapytana również Magda Wójcik, zwyciężczyni pierwszej edycji „Big Brothera” w TVN7. Madzia w rozmowie z reporterką „Tele Magazynu” wyznała, że chętnie ponownie wprowadziłaby się do domu Wielkiego Brata.
Chciałabym, żeby „Big Brother” powrócił, ponieważ to jest mój numer jeden wśród reality show, nie jakiś tam „Hotel Paradise” czy „Love Island”. „Big Brother” zawsze jest numerem jeden i zawsze będzie dla mnie. Myślę, że może kiedyś będzie jakieś VIP. Ja nie wiem, nie mam pojęcia, ale chciałabym jeszcze tam kiedyś pójść
– zadeklarowała Wójcik.
Zwyciężczyni „Big Brothera”, która ostatnio wzięła udział w kolejnym reality show – „One Night Squad”, podzieliła się także swoimi przemyśleniami na temat popularności tzw. bikini reality.
Wydaje mi się, że chodzi bardziej o takie wizualne aspekty, dlatego „Love Island” czy „Hotel Paradise” są tak bardzo oglądane. Dziewczyny są w bikini i to na pewno zachęca widzów do oglądania. A w domu Wielkiego Brata wszyscy byli raczej w piżamach czy w dresach. Może o to chodzi? Chociaż ja wolę ten aspekt psychologiczny. Myślę, że w takim zamkniętym domu ludzie bardziej się poznają, niż na otwartym terenie
– oceniła Madzia.
Autor: Maria Staroń