Śmiertelny wypadek
Janusz Dzięcioł zginął 6 grudnia 2019 roku w wypadku samochodowym, do którego doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Białym Borze pod Grudziądzem, 100 metrów od domu mężczyzny. Auto, którym jechał były uczestnik „Big Brothera”, zderzyło się z pociągiem. Mężczyzna zginął na miejscu. Na razie nieznane są dokładne przyczyny tragicznego wypadku. Jak poinformował PAP Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A:
O godzinie 8.40 na przejeździe kolejowo-drogowym koło Grudziądza pod pociąg relacji Toruń Główny-Grudziądz pomimo czerwonych świateł wjechał samochód osobowy. Komisja ustali, co spowodowało, że pomimo sygnału zabraniającego wjazdu doszło do zdarzenia. W wypadku zginął kierowca samochodu.
Produkcja „Big Brothera” żegna Janusza Dzięcioła
Jeszcze tego samego dnia, na oficjalnym profilu programu na Instagramie pojawił się wzruszający filmik. „Big Brother” pożegnało byłego mieszkańca domu Wielkiego Brata, publikując nagranie z najlepszymi momentami mężczyzny podczas udziału w reality show.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Polscy widzowie żegnają się z mężczyzną, który w 2001 roku, podczas pierwszej edycji „Big Brothera” skradł ich serca swoją niezwykłą osobowością. W życiu prywatnym Dzięcioł był także szefem straży miejskiej w Świeciu nad Wisłą. Po udziale w reality show rozpoczął karierę polityczną.
Autor: Aleksandra Biłas