Black Friday 2021. UOKiK ostrzega przed nieuczciwymi sprzedawcami. W jaki sposób nas oszukują?
Black Friday to prawdziwe święto dla łowców okazji, które w tym roku przypada na 26 listopada. Tradycja przyszła do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w piątek po Święcie Dziękczynienia klienci od rana ustawiają się w gigantycznych kolejkach, aby kupić wymarzone produkty lub ubrania w świetnych cenach. Choć cała akcja z założenia ma polegać na spektakularnym obniżaniu cen, to nie zawsze tak jest.
Dlaczego? Przed Black Friday sprzedawcy mogą sztucznie podnosić ceny produktów, aby potem zaoferować klientom „olbrzymią” obniżkę. Inni są jeszcze bardziej chciwi, bowiem przy kasie jakimś cudem nie nalicza się rabat, o którym mówiło się wcześniej. O wszystkich nieuczciwych praktykach, które podczas Black Friday stosują sklepy, wielokrotnie informował UOKiK. Na co musimy uważać?
- Żonglerka cenami – sprzedawca na kilka dni przed świętem podwyższa cenę danego produktu, aby w trakcie Black Friday zaoferować swoim klientom „ogromną” zniżkę.
- Promocyjne przynęty – klienci zachęcani są wysokimi zniżkami, aby klient wszedł do sklepu, np. „drugi produkt za 50%”. W środku okazuje się jednak, że promocja dotyczy tylko wybranych produktów bądź jest jakiś haczyk.
- Niejasne naliczanie rabatów – przy kasie niespodziewanie wychodzi na jaw, że nie nalicza się tak wysoki rabat, jaki zadeklarował sklep, a znacznie mniejszy.
- Anulowanie opłaconych zamówień – sklepy anulują zamówienia, np. z powodu błędu systemu.
Dlatego na kilka dni przed Black Friday i Cyber Monday (odpowiednikiem święta w sklepach internetowych) warto obserwować zmiany cen wymarzonych produktów, aby nie dać się oszukać.
Black Friday 2021. Co z reklamacją i zwrotem?
Sklepy mogą próbować też wpływać na naszą decyzję, informując, że produkty przecenione bądź promocyjne nie są objęte reklamacją. Warto pamiętać, że każdy zakupiony towar – niezależnie od tego, czy kupiliśmy go ze zniżką – podlega reklamacji, a niekiedy sprzedawcy w takich sytuacjach niesłusznie odmawiają konsumentowi udzielenia pomocy bądź zwrotu wadliwego produktu.
Przed zakupem produktu w sklepie stacjonarnym warto przemyśleć swoją decyzję i zapytać sprzedawcy, jaka obowiązuje polityka zwrotów. Niektórzy zamiast zwrotu gotówki oddadzą nam pieniądze w formie karty podarunkowej, a inni mogą wyznaczyć określony czas na zwrot towaru. Warto przy tym pamiętać, że w przypadku sklepów internetowych zawsze obowiązuje prawo do zwrotu w ciągu 14 dni od zakupu.
Autor: Hubert Wiączkowski