Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci jest oczywiście totalnie przypadkowe. Ziomeczki z Blok Ekipy tym razem doświadczają wizyty bardzo ważnego, rządowego gościa. "Misiek" odwala srogą inbę, a nasi bohaterowie, jak zawsze, kombinują jakby tu wypić za cudze i to jak najwięcej.