hity na MAXXa
hity na MAXXa

"Borkoś" zabrał głos po raz pierwszy po wypadku. Wybudzono go ze śpiączki! "Wróciłem"

Marcin "Borkoś" Borkowski po raz pierwszy zabrał głos w mediach społecznościowych po wypadku na motocyklu. Lekarzom udało się wybudzić znanego w sieci ratownika medycznego ze śpiączki. Jak czuje się kierowca MotoAmbulansu?

Poważny wypadek "Borkosia"

13 października ok godz. 17:00 w Warszawie na ul. Radzymińskiej doszło do poważnego w skutkach wypadku. Skuter kierowany Marcina „Borkosia” Borkowskiego, ratownika medycznego znanego z charytatywnej pomocy potrzebującym, zderzył się z samochodem osobowym. Znany medyk w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Jak ustalili policjanci, kierowca opla był trzeźwy.

Po wypadku drogowym „Borkoś” musiał przejść serię operacji, po których był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarze określali stan jako ciężki, ale stabilny, choć niejednokrotnie ulegał pogorszeniu. Na szczęście, z najnowszych informacji, które trafiły do mediów społecznościowych, wynika, że stan ratownika medycznego znacznie się poprawił!

"Borkoś" wybudzony ze śpiączki! Zwrócił się do fanów: "Wróciłem"

Jak możemy się dowiedzieć, nastąpił przełom w sprawie Marcina Borkowskiego. Ratownik medyczny został wybudzony przez lekarzy ze śpiączki farmakologicznej i powoli odzyskuje utracone siły. „Borkoś” zdecydował się przerwać milczenie i po raz pierwszy od dramatycznego wypadku zabrał głos w mediach społecznościowych. W swoim wpisie zwrócił się do fanów we wzruszających słowach:

Witam Was, moje kochane mordeczki! Wróciłem! Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo się cieszę, jak bardzo jestem Wam wdzięczny za te wszystkie inicjatywy i to jak wiele zrobiliście, gdy ja nie mogłem zrobić nic...

– zwrócił się do fanów.

Choć przed „Borkosiem” jeszcze długa rehabilitacja, a jego zdrowie nie pozwala mu w tej chwili bez zużycia znacznych sił korzystać z telefonu, to znany ratownik postanowił przełamać się dla fanów, aby jak najszybciej przekazać im najnowsze informacje na temat stanu swojego zdrowia.

Niestety obsługa telefonu jest jeszcze dla mnie bardzo trudna a wszystkie czynności wyczerpujące, ale nie mogłem się doczekać aby powiedzieć, że jestem i dziękuje. Sprawność prawej ręki nie została jeszcze rozstrzygnięta, potrzebne będą kolejne zabiegi, a potem ogólna rehabilitacja, ale o tym wszystkim będę Was informować

– poinformował.

Bliscy rannego w wypadku ratownika medycznego apelowali o oddawanie krwi dla „Borkosia” za pośrednictwem mediów społecznościowych. Znany w sieci medyk podziękował internautom za oddane litry krwi i cieszy się, że pomoc drugiemu człowiekowi staje się tak powszechna.

Zawsze marzyłem, aby udzielanie pomocy stało się bardziej powszechne, zachęcając i pokazując jak to robić. Dziś już wiem, że oddawana przez Was krew pozwoliła pomóc naprawdę wielu osobom. To wspaniałe, że pełniliście ten dyżur za mnie

– dodał.

Życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!

Nowe informacje o Arturze "Walusiu" Walczaku. "Próby wybudzenia nie powiodły się"
Artur "Waluś" Walczak od blisko miesiąca jest w śpiączce farmakologicznej, w którą został wprowadzony po gali PunchDown. Rzeczniczka szpitala, w którym przebywa sportowiec, przekazała nowe informacje na temat jego stanu. Nie napawają one...

Oceń ten artykuł 0 0