Nowy film Michała Rosy
Jesienią 2019 roku w kinach pojawi się film Michała Rosy „Piłsudski”, w którym Borys Szyc gra tytułową rolę. „Pokazujemy faceta pełnego energii, ale też z momentami kompletnego załamania” – mówi w RMF FM aktor, który na potrzeby filmu przeszedł ogromną przemianę. Dzięki charakteryzacji można niemal pomylić go z pierwowzorem.
fot. Gałązka/AKPA
Borys Szyc jako Józef Piłsudski
Akcja filmu „Piłsudski” rozpoczyna się w 1901 roku. Piłsudski jest wówczas jeszcze młody, balansuje na granicy życia i śmierci. „To nie jest opowieść o całym życiu Piłsudskiego, co mnie bardzo cieszy” – mówił Borys Szyc na antenie RMF FM. „Zaczynamy opowieść w momencie, gdy Marszałek ma dokładnie tyle lat, ile ja teraz, czyli 40. Siedzi w szpitalu dla wariatów w Petersburg” – dodaje aktor.
W filmie pojawiają się mało znane wątki z biografii Piłsudskiego – ucieczka ze szpitala psychiatrycznego, napad na pociąg, zamachy PPS-u. „Pokazujemy faceta pełnego energii, ale też z momentami kompletnego załamania i w depresji. On jest właściwie ciągle sam przeciwko wszystkim. Z wielką wizją w głowie, bez żadnej gwarancji, że mu się uda, który stawia wszystko na jedną kartę” – opisuje w rozmowie z RMF FM aktor wcielający się w postać marszałka – „Pokazujemy go też jako miłośnika broni, prowokatora. Do tego był w centrum zainteresowania kobiet. Sam te kobiety kochał i uwielbiał”.
fot. Gałązka/AKPA
Kobiety Piłsudskiego
Najważniejsze kobiety w życiu Marszałka zagrają Magdalena Boczarska jako Maria Piłsudska oraz Maria Dębska jako Aleksandra Szczerbińska. „To jest opowieść o kimś niezwykle pogmatwanym, silnym, egotycznym, czasem też egoistycznym. Bardzo, ciekawa charyzmatyczna postać” – powiedział nam Borys Szyc.
fot. Gałązka/AKPA