Budda i Grażynka wychodzą z aresztu. Jest decyzja prokuratury
Kamil L., znany w sieci jako „Budda”, oraz jego partnerka Aleksandra K. - „Grażynka”, wyszli na wolność. W poniedziałek Prokuratura Krajowa poinformowała o uchyleniu aresztu wobec pary, która usłyszała poważne zarzuty dotyczące działalności przestępczej. Zamiast tymczasowego aresztowania zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości 2 milionów złotych dla Kamila L. i 1 miliona złotych dla Aleksandry K.
Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła zmianę środków zapobiegawczych. – „Zastosowano środki o charakterze wolnościowym, m.in. poręczenie majątkowe” – poinformowała. Para opuściła areszt w dniu decyzji, choć nie ujawniono, czy poręczenia zostały już wpłacone.
Zarzuty wobec znanego youtubera
Sprawa dotyczy działalności Kamila L. i dziewięciu innych osób, które w październiku zostały zatrzymane przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa złożyła Krajowa Administracja Skarbowa. Grupa miała zajmować się wyłudzaniem podatku VAT, organizowaniem nielegalnych gier hazardowych oraz praniem brudnych pieniędzy.
Według prokuratury celem działania grupy było uzyskanie nielegalnych dochodów ze sprzedaży losów w loteriach internetowych oraz unikanie przepisów dotyczących gier hazardowych. Zarzuty obejmują także wystawianie nierzetelnych faktur VAT oraz tworzenie pozorów legalnej działalności gospodarczej poprzez przelewy finansowe pomiędzy kontami w celu ukrycia pochodzenia pieniędzy.
Skala działalności: miliony złotych, luksusowe samochody i złoto
Śledztwo ujawniło ogromną skalę działalności podejrzanych. Na rachunkach bankowych powiązanych z grupą zablokowano ponad 90 milionów złotych. Służby zabezpieczyły także 51 luksusowych samochodów o wartości 38 milionów złotych, nieruchomości o szacunkowej wartości 30 milionów złotych oraz sztabki złota i gotówkę.
Okres działalności grupy datuje się od października 2021 roku do października 2024 roku. Wśród zarzutów wymienia się kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzanie podatków, pranie pieniędzy oraz fałszowanie dokumentów księgowych.
Jakie kary grożą Buddzie?
Zarzuty wobec Kamila L. i jego wspólników są poważne. Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Pranie brudnych pieniędzy może skutkować karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. Podobne sankcje przewidziane są za fałszowanie faktur.
Choć para nie przyznała się do winy, śledztwo trwa, a jego wyniki mogą zaważyć na dalszych losach Kamila L. i Aleksandry K. Tymczasem decyzja o uchyleniu aresztu umożliwiła im powrót do domu tuż przed świętami.