Natalia z „Love Island 6” o byłej dziewczynie Daniela
Nie milkną echa sprawy, która mocno zaskoczyła widzów programu: „Love Island. Wyspa miłości”. W ostatnim czasie wydarzyło się tam naprawdę sporo! Jeden z uczestników – Daniel – przyznał się do tego, że przekazywał na wizji znaki swojej byłej partnerce. Mężczyzna, rysując literę „T” na ciele, tym samym komunikował się „ze światem zewnętrznym”. Prowadząca show – Karolina Gilon – zrelacjonowała „Wyspiarzom” również zachowanie dawnej sympatii Daniela, która w sieci mocno sugerowała, że wciąż są razem. Decyzją grupy Daniel opuścił program, a razem z nim – dobrowolnie – z willi wyszła również Natalia, z którą był w parze. Wcześniej Islander wytłumaczył jej swoje zachowanie, zaznaczając, że nic go z byłą dziewczyną już nie łączy.
Po wyjściu Natalia nagrała specjalne InstaStory, w którym odniosła się do całej sprawy.Wspomniała o wiadomościach, które tajemnicza Tay pozostawiała w mediach społecznościowych:
(…) Wysyłacie mi screeny, co pisała i co wrzucała do sieci ta dziewczyna. Myślę, że warto byłoby zaznaczyć, że jest to osoba, która się leczy – jest na terapii. Pewne rzeczy, które wstawiała i które Daniel do niej wysyłał, były spowodowane, żeby nie zrobiła sobie głupot (…). Trochę głupio tutaj zrobił (Daniel – przyp.red), nie ukrywam, bo jednak mógł jej powiedzieć wprost, jak wygląda sytuacja. Miał z nią kontakt, ale cóż – teraz ponosi tego konsekwencje. Daniel zrobił dużo głupot, dając jej jakąkolwiek nadzieję na to, że może do niej wrócić (…).
Niedługo po publikacji wspomnianego nagrania głos ponownie zabrała „eks” Różańskiego. Tay opublikowała na Instagramie odpowiedź nawiązującą do słów Natalii.
Była dziewczyna Daniela z „Love Island 6” odpowiada
Autorka wpisu dała jasno do zrozumienia, iż zachowanie Natalii bardzo jej się nie spodobało:
Ta dziewczyna nie rozumie, co robi. To jasne, że nie ma żadnego doświadczenia życiowego i jest za młoda, by zrozumieć, o co chodzi w życiu. To obrzydliwe, że jako kobieta poniża inną kobietę, używając do tego zdrowia psychicznego.
Na kolejnej planszy Tay poruszyła również kwestię terapii, pisząc:
W dzisiejszych czasach ludzie chodzą na terapię, tak samo jak chodzą na siłownię. Mózg to również mięsień, o który trzeba zadbać. To proste. Życzę i mam nadzieję, że twoje życie jest i będzie usłane różami i nigdy nie będziesz musiała iść na terapię.
Myślicie, że to koniec scysji pomiędzy paniami?