Rafał Brzozowski po ośmiu latach rozstał się z dziewczyną
Niedawno media obiegły wieści, że wieloletni związek Rafała Brzozowskiego dobiegł końca. Informacja ta była szeroko komentowana i niektórych mocno zdziwiła. Nie wszyscy wiedzieli bowiem, że serce wokalisty aż przez osiem lat było zajęte. Brzozowski przez długi czas bardzo skutecznie strzegł swojej prywatności. Jednak gdy przyszło do rozstania, postanowił poinformować o tym osobiście, by uniknąć plotek i niepotrzebnego szumu.
Po ośmiu latach nasza wspólna podróż dobiegła końca. Jesteśmy wdzięczni za ten czas, który mogliśmy spędzić u swego boku. Rozstajemy się w przyjaźni, szanujemy się i wspieramy wzajemnie swoje działania
– przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wówczas wiele osób po raz pierwszy usłyszało o partnerce Brzozowskiego, którą do niedawna była Anna Tarnowska. Po rozstaniu ona także zabrała publicznie głos. Rafałowi, który w maju będzie reprezentował Polskę na Eurowizji w Rotterdamie, pożyczyła szczęścia. Dodała, że trzyma za niego kciuki i wie, że na eurowizyjnej scenie da z siebie wszystko.
Anna Tarnowska – kim jest była partnerka Brzozowskiego?
Choć o ich związku nie mówiło się wiele, to Anna Tarnowska nie jest anonimową postacią. Była dziewczyna Rafała Brzozowskiego to urodzona w 1986 roku modelka, która ma na swoim koncie sporo sukcesów w konkursach piękności. Była wicemiss w konkursach Miss Świata Studentek 2010 czy Miss Polonia 2007. Ponadto blondwłosa piękność może pochwalić się okładkową sesją do „Playboya”. Jej zdjęcia pojawiły się w magazynie dla panów we wrześniu 2016 roku.
Tarnowska cieszy się też niemałą popularnością w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje obecnie blisko 18 tysięcy osób. Tam także, podobnie jak niegdyś dla „Playboya”, zdarza jej się odsłonić sporo ciała. Ostatnio pokazała swoim obserwatorom kadr, na którym jest praktycznie naga. Zapozowała przed obiektywem aparatu jedynie w koronkowej, niewiele zasłaniającej narzutce. Zdjęcie zrobiło na fanach wdzięków modelki niemałe wrażenie!