Katarzyna Nosowska sparodiowała Caroline Derpienski?
W ubiegły czwartek Katarzyna Nosowska opublikowała na Instagramie reklamę produktów firmy Danone. Piosenkarka miała w niej – zdaniem internautów – sparodiować kontrowersyjną postać polskiego show-biznesu, Caroline Derpienski. Nagranie wokalistki Hey nie spodobało się celebrytce, która zapowiedziała podjęcie kroków prawnych. Jeszcze we wtorek rzeczniczka Danone poinformowała, że firma nie zamierza zrywać współpracy z Nosowską.
Bardzo dobrze nam się pracuje z Katarzyną Nosowską, wszyscy ją uwielbiamy, jej typ humoru i to, co wrzuca do sieci [...]. Jeśli zaś chodzi o materiał Nosowskiej, powiedziałabym, że jest satyryczny. Nie widzę w nim elementu złośliwej parodii, więc nie widzę tu też żadnej sprzeczności
– skomentowała Martyna Węgrzyn, w rozmowie z portalem "WP Gwiazdy".
Caroline Derpienski wydała oświadczenie
W środę Derpienski opublikowała na Instagramie specjalne oświadczenie, w którym poinformowała o podjęciu kroków prawnych wobec firmy Danone.
[...] Reklama Danone, trafiająca także do osób nieletnich, daleko wykracza poza sferę dozwolonej satyry i konwencji żartu; narusza moje dobra osobiste, stanowi przejaw hejtu, mowy nienawiści oraz gaslightningu (manipulowania drugą osobą - przyp red.)
– tłumaczy Caroline.
Celebrytka stwierdziła również, że traktuje wspomnianą reklamę jako hejt. W dalszej części komunikatu przedstawiła także swoje żądania. Okazuje się, że Caroline Derpienski zamierza dochodzić przeprosin oraz zadośćuczynienia w wysokości 50 milionów złotych, które ma zostać przekazane na wybrany przez nią cel społeczny.
Z uwagi natomiast na rozmiar naruszenia moich dóbr osobistych zamierzam dochodzić przeprosin i zadośćuczynienia w formie rekompensaty pieniężnej w kwocie 50.000.000,00 zł, z przeznaczeniem na wskazany przeze mnie cel społeczny
– napisała.
Pełną treść oświadczenia można znaleźć na Instagramie.