Ostrowiec Świętokrzyski. Klientka źle naliczyła zakupy na kasie samoobsługowej
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w Ostrowcu Świętokrzyskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z hipermarketów ochrona ujęła 38-latkę. Kobieta została przyłapana przez personel sklepu na próbie oszustwa. Klientka włożyła do dwóch toreb różnego rodzaju artykuły spożywcze i chemiczne. Następnie udała się do kasy samoobsługowej, na której zważyła zapakowane zakupy jako jabłka.
W ten sposób nieuczciwa klientka zaniżyła należność na paragonie [...]. 38-latka naraziła market na straty w kwocie ponad 230 złotych
– przekazała w komunikacie ostrowiecka policja.
38-latka usłyszała zarzut. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności
Jak podają policjanci, 38-latka jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzut oszustwa. Teraz mieszkance Ostrowca Świętokrzyskiego grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności
– podaje Komenda Powiatowa Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock
"Takie działanie jest traktowane jako oszustwo"
Policjanci informują w komunikacie, że takie zachowanie przy kasie samoobsługowej nie jest kwalifikowane jako kradzież, ale jako oszustwo. Mundurowi podkreślają, że wartość strat poniesionych przez sklep nie ma w takim przypadku znaczenia.
Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem takie działanie jest traktowane jako oszustwo i wartość strat nie ma znaczenia, a przy kwalifikowaniu tego czynu zawsze będzie to przestępstwo
– dodają funkcjonariusze z ostrowieckiej policji.
Kilka miesięcy temu pewne małżeństwo zaznaczało na kasie samoobsługowej inne i tańsze towary niż te, które były w koszyku. Oboje uszczuplili w ten sposób swój paragon o ok. 20 zł. Policjanci przedstawili parze zarzuty oszustwa.