Chciała wsiąść do samolotu w bikini. Nie spodziewała się takiego obrotu spraw
Influencerka Kine-Chan ma ponad 600 tysięcy obserwatorów na Instagramie. W jednym z wpisów opowiedziała, jaka sytuacja spotkała ją na lotnisku w Navegantes w Brazylii. Poirytowana 21-latka opisała, że obsługa portu lotniczego nie pozwoliła wsiąść jej do samolotu w stroju, jaki na siebie założyła. Personel polecił kobiecie, aby wróciła do domu i się przebrała.
Jak wyjaśniła internetowa celebrytka, samolotem miała dotrzeć na zlot fanów serialu anime „Cyberpunk: Edgerunners”. Planowała pokazać się swoim idolom w charakteryzacji jednej z bohaterek – Rebbeci. Bała się jednak, że na miejscu zabraknie jej czasu, aby upodobnić się do wspomnianej postaci. Na serii zdjęć, jakie załączyła do wpisu, widać, że ma na sobie jedynie… bikini, turkusową perukę i czarne sandały.
Bardzo irytująca sytuacja wydarzyła się w ten weekend! Próbowałam wejść na pokład samolotu na lotnisku Navegantes przebrana za Rebekę. Wiedziałam, że mogę się spóźnić, więc ubrałam się tak, żeby nie tracić czasu i od razu iść na wydarzenie. Ale kazano mi wrócić do domu i się przebrać, ponieważ to, co miałam na sobie, nie było "odpowiednie"
- napisała influencerka na Instagramie.
W bikini chciała wsiąść do samolotu. Obsługa lotniska nie pozwoliła
Kine-Chan nie widziała niczego złego w swoim skąpym stroju. Nie otrzymała również wsparcia od swoich obserwatorów. Fani 21-latki stanęli po stronie personelu lotniska. W komentarzach pod wpisem nie ukrywali, że są rozczarowani jej zachowaniem. Szybko zauważyli też, że na bikini wystarczyło założyć sukienkę, którą po dotarciu na miejsce imprezy można szybko zdjąć.
Kine, uwielabiam cię, ale na litość boską... mogłaś założyć coś łatwego do zdjęcia, na przykład sukienkę bez ramiączek albo nawet zapinaną na guziki koszulę
Jesteś praktycznie naga. W samolocie mogłyby być dzieci
Uwielbiam cię, ale to zaszło za daleko
Cieszę się, że nie pozwolili ci wejść. To nie jest miejsce na przebywanie w bikini czy bieliźnie
– czytamy w komentarzach.