Crazy Frog ponad 16 lat temu był prawdziwym hitem
Crazy Frog w 2005 roku nagle zdominował wszystkie stacje radiowe i listy przebojów na całym świecie. To wszystko za sprawą przeróbki utworu „Axel F”, który został stworzony przez niemieckiego muzyka Harolda Faltermeyera na potrzeby filmu „Gliniarz z Beverly Hills”. Piosenka przyniosła animowanej żabie ogromną popularność, a do dziś teledysk do jej największego hitu obejrzano ponad 3,1 mld razy w serwisie YouTube. Płaz był też kontrowersyjny, a to za sprawą uwidocznionych genitaliów, które później musiały zostać ocenzurowane, aby dopuścić kawałek do emisji w telewizyjnych stacjach muzycznych.
Crazy Frog, zyskując coraz większą sławę, zdecydował się jeszcze wypuścić album z kolejnymi „żabimi coverami”. Wśród nich znalazły się piosenki takiej jak „Popcorn” oraz „We Are the Champions”. Pojawiły się kolejno dwie płyty artysty: „Crazy Hits” oraz „More Crazy Hits”. W 2009 roku żaba wydała jeszcze trzeci album pt. „Everybody Dance Now”, po czym niespodziewanie… słuch o niej zaginął, a płaz na dobre zniknął z przestrzeni publicznej. Dopiero w kwietniu zeszłego roku Crazy Frog przerwał milczenie, gdy założył konto na Twitterze i zapowiedział, że wróci z nową muzyką. Teraz możemy zobaczyć jej efekty, bowiem w końcu po ponad dekadzie ujrzeliśmy nowy utwór płaza!
Crazy Frog – "Tricky". Udany powrót po 12 latach?
Crazy Frog nie mógł wrócić inaczej niż w swoim stylu. Po raz kolejny znany utwór padł „ofiarą” jego coveru. Żaba tym razem pod lupę wzięła hit amerykańskiego zespołu hip-hopowego Run-D.M.C pt. „It’s Tricky”. W teledysku do żabiego wykonania nie zabrakło nawiązania do „Axel F” oraz fabuły znanej z poprzednich klipów. W 3 dni po premierze teledysk obejrzało już ponad 1,6 mln osób. Posłuchajcie, jak Crazy Frog po wielu latach wypadł w utworze „Tricky”. Można to uznać za udany powrót animowanego wokalisty, który ponad 16 lat temu podbijał listy przebojów?