Cugowski wyjawił, dlaczego występuje w okularach. „Wiele lat temu...”

Krzysztof Cugowski podczas występów nie rezygnuje z zakładania ciemnych okularów. Skąd taka decyzja? Muzyk ujawnił powód w jednym z wywiadów.

fot. East News

Dlaczego Cugowski występuje w okularach?

Krzysztofa Cugowskiego nie trzeba przedstawiać. Sławę zdobył przede wszystkim jako wieloletni wokalista „Budki Suflera”, choć w międzyczasie rozwijał też swoją karierę solową. Jego charakterystyczny wokal podbił serca słuchaczy, a sam zespół zapisał się złotymi zgłoskami w historii i zyskał miano kultowego. Artysta udzielił wywiadu dla Państwowej Agencji Prasowej, gdzie miał okazję opowiedzieć co nieco o swojej karierze. A miał ku temu powód – w tym roku przypada jego 55-lecie na scenie. Odbyła się też niedawno premiera płyty „Wiek to tylko liczba” oraz biografia „Śpiewanie mnie nie męczy”.

W rozmowie Cugowski został zapytany o kwestię, która niezmiennie ciekawi Polaków. Wokalista podczas występów zawsze nosi ciemne okulary. Dlaczego to robi? Okazuje się, że ma to związek z jego przeszłością:

Z tymi okularami to było tak, że wiele lat temu miałem chroniczne zapalenie spojówek i okulary założyłem z konieczności. Potem wyleczyłem oczy z tej dolegliwości, a okulary zostały i stały się trochę moim znakiem rozpoznawczym. Pozwalają mi się trochę schować.

- Nie jestem wykonawcą, który tak bardzo chce się integrować z publicznością. Nigdy w czasie koncertów nie opowiadam jakiś historii, dowcipów. Myślę, że ludzie przyszli, żeby posłuchać, jak śpiewam i staram się to robić najlepiej, jak potrafię. Najważniejsza jest muzyka i na tym się skupiam. A okulary, rzeczywiście, pomagają mi zachować prywatność na scenie.

Dlaczego Krzysztof Cugowski odszedł z „Budki Suflera”?

„Budka Suflera” na przestrzeni lat przechodziła mocne zawirowania w swoim składzie. Choć Cugowski był jednym z założycieli grupy, odszedł z niej po raz pierwszy w 1978 roku. Przyczyną były narastające spięcia między członkami zespołu, a wokalistę finalnie usunął lider Romuald Lipko. Cugowski w rozmowie z PAP wspomina:

Uważam, że co jakiś czas warto zmienić otoczenie, także dla higieny psychicznej. Był moment, kiedy Romek Lipko chciał iść w komercyjnym kierunku, nagrywać same przeboje. Nie do końca się z tym zgadzałem, ale później znów występowaliśmy razem.

21 stycznia 2014 na facebookowym profilu zespołu pojawił się wpis z informacją o zakończeniu działalności pod koniec roku. Zdążyli zagrać jeszcze wiele koncertów, a największy – pożegnalny – odbył się 18 września w Lublinie pod hasłem „Memu miastu na do widzenia”. Z kolei ostatni występ miał miejsce na scenie w Warszawie podczas widowiska sylwestrowego. Cugowski uważa, że decyzja o zakończeniu działalności była słuszna:

- W 2014 podjęliśmy decyzję, z różnych powodów bardzo słuszną, że jako Budka Suflera kończymy działalność. To był ostatni moment, żeby w dobrej atmosferze zamknąć ten rozdział. I moim zdaniem przeciągnęliśmy to co najmniej o 10 lat. Na koniec zrobiliśmy ostatnią trasę, zresztą ogromną, bo zagraliśmy 100 koncertów we wszystkich najważniejszych miejscach w Polsce. Rozstaliśmy się z publicznością tak jak powinien to zrobić zespół naszego formatu. Szczerze mówiąc, odetchnąłem z ulgą, ponieważ udało nam się uniknąć katastrofy, która wcale nie byłaby piękna. Wszyscy mieliśmy świadomość, że wystarczy.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: