Czegoś takiego w programie „Nasz nowy dom” jeszcze nie było. Widzowie w szoku!

W kolejnym odcinku programu „Nasz nowy dom” Elżbieta Romanowska odwiedzi 19-letnią Amelię i jej młodszego brata, którzy po śmierci rodziców zostali sami. Prowadząca razem z ekipą spełni marzenie rodzeństwa, a do pomocy zaprosi też... Dodę!

Elżbieta Romanowska, fot. AKPA

„Nasz nowy dom”. Po śmierci rodziców 19-latka została sama z 13-letnim bratem

„Nasz nowy dom” trafił do ramówki Polsatu jesienią 2013 roku. Przez 10 lat bohaterów odwiedzała Katarzyna Dowbor. W 21. serii programu w roli prowadzącej pojawiła się Elżbieta Romanowska. Na przestrzeni ponad dekady produkcja pomogła wielu rodzinom. Wkrótce widzowie będą mogli poznać losy 19-letniej Amelii, która stała się rodziną zastępczą dla swojego o 6 lat młodszego brata - Kuby po śmierci rodziców.

Nowe odcinki programu „Nasz nowy dom” emitowane są w czwartki o 20:10 na Polsacie. W najnowszym poznamy bliżej Amelię i Kubę. Rodzeństwo marzy o suchym, bezpiecznym miejscu do życia, ale skromne dochody nie wystarczają na żaden remont. 19-latka jest studentką psychologii, jednak los sprawił, że nie dane jej było cieszyć się z beztroski studenckiego życia. 

Romanowska zdecydowała się na poruszający gest. Razem z Dodą spełniła marzenie 19-latki

Bohaterka programu „Nasz nowy dom” mieszka razem z bratem w starym domu, który właściwie jest częścią dawnego budynku gospodarczego. Przed przyjazdem telewizyjnej ekipy dom wymagał generalnego remontu. Wszechobecna wilgoć uniemożliwiała normalne funkcjonowanie, łazienka przerażała, a każdy kąt przypomina o tragediach, które wydarzyły się w tym wnętrzu.

Ekipa wyremontowała dom doświadczonego przez życie rodzeństwa. By dać im chwile uśmiechu i wytchnienia Ela Romanowska zorganizowała również coś specjalnego. Gdy Martyna i Wiesiek dokonywali totalnej rewolucji w budynku, prowadząca postanowiła spełnić marzenie nastolatki. Amelia i Kuba spotkali się z... DODĄ! Wokalistka ugościła rodzeństwo. Więcej zobaczycie w najnowszym odcinku programu „Nasz nowy dom”.

Fot. materiały prasowe

 

 

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: