„Czuły punkt”. Piotr Gąsowski o emeryturach gwiazd

Co jakiś czas powraca temat emerytur gwiazd. Tym razem o świadczeniach powiedział więcej Piotr Gąsowski. Aktor i prezenter wyznał szczerze. „Czuły punkt”.

Baranowski/AKPA

Piotr Gąsowski 

Piotr Gąsowski to znany aktor, artysta kabaretowy i prezenter telewizyjny. Debiutował w 1986 roku w spektaklu „Happy End” w reżyserii Olgi Lipińskiej. Rozpoznawalność zyskał dzięki roli Czesława Basena w serialach „Szpital na peryferiach” oraz „Daleko od noszy”. Prowadził osiem edycji „Tańca z gwiazdami”, program „Polski turniej wypieków” oraz „Twoja twarz brzmi znajomo”, w którym od 20. edycji jest jurorem.

Piotr Gąsowski o emeryturze: „czuły punkt”

Teraz w rozmowie z portalem Plejada Piotr Gąsowski wypowiedział się o emeryturach. Temat ten co pewien czas powraca w mediach. Wiele gwiazd narzeka na niskie świadczenia. Co o tym mówi znany prezenter i aktor?

Piotr Gąsowski przyznał, że to „czuły punkt”. „My, jako wolne zawody nie musieliśmy opłacać ZUS-u i braliśmy te pieniądze dla siebie. Jeśli nie płaciłeś składki, to skąd możesz mieć emeryturę? Wiem, o co chodzi. To jest żal, bo wielu z nas o tym nie wiedziało. To nie było uświadomione, bo my jesteśmy jeszcze z komuny. Jak to? Sami mamy płacić ZUS?. Okazało się, że tak — sami”.

Przyznaję też, że będę miał skandalicznie niską emeryturę, ale uważam, że na to zasłużyłem, bo w tym czasie nie płaciłem na ZUS, tylko wydawałem je sobie na przyjemności.

Piotr Gąsowski prosi – „nie znęcajcie się nad kolegami i koleżankami, którzy mówią, że mają małe emerytury”. „Oni po prostu mają świadomość, że mogliby kiedyś zrobić inaczej, a to już jest teraz nie do odwrócenia”.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: